Katarzyna Skrzynecka też unieważniła ślub kościelny. Pamiętacie?
Do dwóch razy sztuka?
Stwierdzeń nieważności małżeństwa nie można mylić z rozwodami, które w katolicyzmie są niedopuszczalne. Różnica polega na tym, że sąd kościelny nie przerywa małżeństwa, ale uważa, że nigdy nie było ono zwarte. Muszą do tego istnieć jednak istotne przesłanki. Najczęściej są to powody natury psychicznej.
- Mogą one być bardzo różne, dotyczyć chorób psychicznych lub różnych zaburzeń emocjonalnych np. alkoholizmu, narkomanii, seksoholizmu czy uzależnieniu od pornografii - o ile uda się zebrać materiał dowodowy, że rzeczywiście istniały, wpływały na zgodę małżeńską oraz uniemożliwiały wypełniania obowiązków małżeńskich - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Karolina M. Błaszków Nowak, adwokat kościelny z Kancelarii Kanoniczej "Primus" w Poznaniu.