Katarzyna Warnke opowiedziała intymną historię z udziałem taty
W najnowszym "Playboyu" pojawił się wywiad z aktorką. A w nim niezwykle intymna historia z udziałem jej ojca. I piersiami, które przypominały ciastka.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ustawki z paparazzi, roznegliżowane zdjęcia z toalety, planowanie dziecka w wywiadach czy ślub z Piotrem Stramowskim sprzedany do mediów. Katarzyna Warnke kuje żelazo, póki gorące. I robi wszystko, aby spieniężyć swoją popularność. Vega nie będzie przecież do końca świata kręcił filmów. Miejmy nadzieję.
ZOBACZ TEŻ: wymuszone czułości Stramowskiego i Warnke na randce
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W odpowiedzi na pytanie o akceptację swojego ciała, aktorka przywołała taką o to scenę z młodości:
- Szczególnie ciekawy był okres dojrzewania, kiedy przestawałam być dziewczynką. Byłam zachwycona nowymi kształtami, a szczególnie podobały mi się piersi. Przypominały mi ciastka. Wtedy zorganizowałam sobie toaletkę: postawiłam na komodzie duże owalne lustro po dziadkach, paliłam świece, znosiłam kwiaty z łąki, słuchałam Grechuty i się sobie przyglądałam. Chciałam zadbać o te wszystkie nowości, a w łazience był tylko krem Nivea, więc zaczęłam się nim smarować. I raz tata zapomniał zapukać i wszedł na takie smarowanie przed lustrem. Zawstydził się i uciekł.
Zdaniem 41-letniej aktorki przestała być wtedy dziewczynką.
- To takie zdarzenia, które konstytuują cię na nowo, wtedy stajesz się kobietą. Tata tym zawstydzeniem postawił nową granicę intymności, ochronił mnie. Nauczył mnie, że teraz stajemy się osobni. Byłam córeczką tatusia, to on mnie kąpał, wycierał, suszył mi włosy – to lubiłam najbardziej. Był wrażliwy i czuły, choć też wymagający i zasadniczy. Niestety zginął w wypadku. Bardzo za nim tęsknię.
Katarzyna Warnke odniosła się też do nowego kanonu piękna wśród młodziutkich dziewczyn.
- To, że dziś dla przeciętnej dziewczyny "ładnie" oznacza wydęte usta, doczepione rzęsy, ponętny uśmiech, eksponowane duże piersi, wystająca pupa – czyli estetyka aktorki porno, mówiąc w skrócie, jest dla mnie porażające. Komunikuje przecież, że jest gotowa na wszystko, jeśli dostanie to, czego potrzebuje.
Wszystko to prawda, acz w ustach kogoś takiego jak Warnke, nie brzmi to zbyt przekonująco.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.