Katarzyna Warnke w "Playboyu". Rozbierane zdjęcia sprawdzała na rodzinie
Rozbieranie się na planie filmowym to dla Warnke nic nowego. Do okładkowej sesji dla "Playboya" podeszła jednak nieco inaczej.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Wrześniowy numer "Playboya" to zakup obowiązkowy dla fanów Katarzyny Warnke, która pokazywała już swoje wdzięki w takich filmach jak "Botoks", "Ach śpij kochanie", " "Komu wierzycie", czy "W spirali". Aktorka wyznała, że ważnymi konsultantami przy rozbieranej sesji dla magazynu byli jej bliscy.
– Sprawdzałam tę sesję na mojej rodzinie. A dokładniej chodziło mi o to, czy nie przekroczyłam granicy dobrego smaku – powiedziała "Faktowi".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Mimo pewnych oporów Warnke pokazała swoje nagie zdjęcia bratu.
– Nie ukrywajmy, że dla bliskich taka konfrontacja jest trudna. Mój brat długo zastanawiał się, jak zareaguje na tę sesję. Jestem jego siostrą, a tam byłam kobietą w dość zmysłowym otwarciu – tłumaczyła dziennikowi. - Ale powiedział mi, że nie zawstydziło go to i wszyscy bardzo pozytywnie zareagowali na tę sesję – dodała Warnke.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Aktorka oświadczyła również, że jest bardzo zadowolona z przebiegu sesji, estetyki i odwagi "Playboya". Nie mniej istotne było również dla niej udzielenie wywiadu i to, że w dobie wszechobecnej pornografii "Playboy" "robi pewnego rodzaju odwrót od tego".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.