Kate i William w kościele. Na mszy zjawiła się odrzucona przyjaciółka
Książęca para zjawiła się niedzielny poranek na mszy w kościele św. Marii Magdaleny w Sandringham w hrabstwie Norfolk. Była też sama królowa, ale większe poruszenie wzbudziła obecność Rose Hunbury - rzekoma kochanka księcia Williama.
Na zdjęciach przed kościołem widać wyraźnie książęcą parę, idącą z uśmiechem na ustach po zakończonej mszy. Kate i William cieszyli się swoim towarzystwem i mogłoby się wydawać, że nie zwracali uwagi na ludzi z dworu królewskiego, którzy stali nieco dalej. W tym gronie dało się zauważyć Rose Hunbury, która od miesięcy nie pojawia się na wspólnych zdjęciach z Williamem czy Kate.
Zaczęło się od z pozoru niewinnej plotki podanej przez brytyjski tabloid, z której wynikało, że księżna Kate odsunęła wieloletnią przyjaciółkę z prominentnego grona otaczającego rodzinę królewską. Szybko okazało się, że konflikt między Kate a Rose Hunbury jest znacznie poważniejszy niż można było początkowo przypuszczać.
"Nie jest tajemnicą, że Kate i Rose okropnie się pokłóciły. Kiedyś były naprawdę blisko, ale teraz jest wręcz przeciwnie" - twierdziło źródło "The Sun".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Do niedawna miały uchodzić za wzór przyjaźni. Często się widywały i wspierały w najważniejszych momentach w życiu. Odkąd obie zostały mamami, chętnie wymieniały uwagi również na temat dzieci. Kate stopniowo zaczęła się jednak odsuwać od Rose, aż w końcu całkowicie zerwała z nią kontakt.
Czyżby obecność Rose na tej samej mszy zwiastowała pogodzenie z Kate?