Kate Middleton już w dzieciństwie poznawała odległe kraje. Wychowywała się nawet w Jordanii
Choć nie jest to tajemnicą, to fakt, że Kate Middleton spędziła kilka lat na Bliskim Wschodzie, wciąż potrafi zadziwić. Jak to się stało, że ulubienica Brytyjczyków mieszkała w dzieciństwie tak daleko od ojczyzny? Odpowiedź jest banalnie prosta.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Od dłuższego czasu mówi się o faktach z życia Meghan Markle, które nie przystają do nowego wizerunku świeżo upieczonej księżnej. Początkowo wytykano jej nieszlacheckie pochodzenie, to, że nie wychowała się w Wielkiej Brytanii. Warto jednak zaznaczyć, że brytyjska monarcha od lat nie jest już tak restrykcyjna, a przyszła księżna nie musi być rodowitą Brytyjką czy spędzić całego życia na Wyspach.
Co więcej, niewielu pamięta, że Kate Middleton, przez niewielką część swojego życia wychowywała się na Bliskim Wschodzie. W ostatnim czasie lotem błyskawicy obiegła media wieść, że Kate Middleton w dzieciństwie spędziła kilka lat w jednym z krajów arabskich, a konkretnie Jordanii.
Historia wróciła w związku ze zbliżającą się wyprawą księcia Williama do Jordanii. Jak się okazuje podczas biznesowej podróży będzie miał okazję zwiedzić miejsca, które nieraz odwiedzała Middleton wraz z ojcem Michaelem i siostrą Pippą. Brytyjskie tabloidy przypomniały nawet pamiątkowe zdjęcie rodziny na tle zabytków.
Fakt, że Amman był przez kilka lat domem dla przyszłej księżnej, nie jest w rzeczywistości niczym dziwnym. Nie chodzi jednak o jej korzenie, jak można by przypuszczać, ale… pracę ojca. Michael Middleton pracował dla British Airways w tamtejszej placówce firmy. Choć spędzili tam zaledwie dwa lata odkąd w maju 1984 przenieśli się na Bliski Wschód, zdążyli się tam zadomowić. Carol Middleton zajmowała się wówczas na urlopie macierzyńskim i m.in. zajmowała się młodszą Pippą, Kate natomiast uczęszczała do anglojęzycznego przedszkola w Ammanie. Rodzina Middletonów wróciła do Wielkiej Brytanii, do Berkshire we wrześniu 1986 r.
Z biegiem czasu przyszła księżna też pokazywała, że jest głodna świata i podobnie jak bratowa, nie stroniła w młodości od podróży. Zamiłowanie do zwiedzania odległych krajów odziedziczyła niewątpliwie po rodzicach pracujących w liniach lotniczych. Co ciekawe, zamiast od razu po szkole pójść na studia, zrobiła sobie rok przerwy i… wyjechała do Florencji. Tam z kolei miała okazję studiować sztukę w Instytucie Brytyjskim.
Z późniejszych studiów na Uniwersytecie St Andrews w Szkocji najbardziej ekscytującą historią jest ta, w której poznała swojego przyszłego męża, księcia Williama (podobno przykuła jego uwagę na jednym z charytatywnych pokazów mody w prześwitującej sukience). Wciąż jednak tylko najwięksi fani Middleton wiedzą, że w tym czasie była nie tylko ambitną studentką. Kate w przerwie od studiów pływała w jednej z załóg żeglarskich w zawodach opływania świata.
Zamiłowanie do podróży zostało jej też po studiach. Księżna Cambrigde chłonie wiedzę o świecie i wszędzie, gdzie się pojawia, chce dowiedzieć się jak najwięcej o lokalnych mieszkańcach. Trudno się dziwić, że w każdym zakątku świata przyjmują ją i Williama z otwartymi ramionami. Wiedzieliście o jej wyprawach z młodości?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.