Katy Perry zeznawała w sprawie gwałtu. Ta batalia toczy się od kilku lat
Kary Perry została wmieszana w konflikt między Keshą a Dr. Lukiem. Artystka zaznawała pod przysięgą w sprawie gwałtu.
Batalia pomiędzy Keshą a producentem muzycznym z Dr. Lukiem nadal trwa. Artystka kilka lat temu wyznała, że niemal od początku współpracy mężczyzna stosował wobec niej przemoc psychiczną, fizyczną i seksualną. Doprowadziło ją to do bulimii i zaburzeń odżywiania. Gwiazda w skutek tego trafiła na terapię do kliniki odwykowej. Kesha twierdziła, że nie była jedyną ofiarą producenta, wg. niej miał on też zgwałcić Katy Perry.
Na jaw wyszły nowe fakty w tej sprawie. Magazyn "People" dotarł do zeznań Perry z 21 lipca 2017 r., w których piosenkarka twierdzi, że nigdy nie doświadczyła przemocy seksualnej ze strony Dr. Luke'a.
- Kesha powiedziała w 2016 roku Lady Gadze, że Dr.Luke zgwałcił Katy Perry, co jest oburzające i nieprawdziwe. Fałszywa narracja Keshy stała się powszechnie akceptowana, nieodwracalnie niszcząc reputację Dr.Luke'a - oświadczyli w poniedziałek jego adwokaci.
- Katy Perry zeznała pod przysięgą, że doktor Luke nigdy jej nie zgwałcił, Kesha jednak odmówiła przeprosin. Zamiast tego wydała komunikat prasowy, w którym ponownie sugerowała, że Katy Perry została zgwałcona przez producenta - dodali prawnicy w oświadczeniu.