Kayah: Gdybym mogła być posłanką jeden dzień…
Kayah zaśpiewała po raz drugi „Supermenkę” tym razem z towarzyszeniem rapera KęKę. Nam opowiada przy tej okazji, za czym bym lobbowała, gdyby mogła zostać parlamentarzystką.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
„Supermenka” to jeden z wielkich przebojów Kayah. Nagranie liczy sobie już ponad 20 lat, ukazało się bowiem w 1997 roku na albumie “Zebra”. Kayah była autorką tekstu i muzyki do utworu, a także producentką nagrania. W “Supermence” wykorzystano fragmenty niezapomnianego szlagieru Stevie’ego Wondera “I Just Called To Say I Love You”. W klipie do utworu wystąpił sam Ice-T - legenda amerykańskiego gangsta rapu.
Teraz Kayah wraca z towarzyszeniem rapera Kękę, który uzupełnił utwór swoimi rymami.
Przy okazji tej premiery poprosiliśmy Kayah, by dokończyła dla nas kilka zdań…
Gdybym mogła być posłanką jeden dzień, pewnie lobbowałabym za…
Kayah: Za tym co jest mi bliskie i co zawsze wspieram. Walczyłabym o kobiety, o ich prawo do samodecydowania o sobie, o godne macierzyństwo i właściwą opiekę medyczną, w tym o wykorzystywanie wszystkich zdobyczy technik lekarskich jakie są znane i sprawdzone, walczyłabym o niepełnosprawnych i polepszenie ich życia w finansowym i zdrowotnym zakresie, otoczyłabym opieką seniorów, bo ich los w Polsce jest straszliwie zmarginalizowany. A czyż nie stosunek do starszyzny świadczy o narodzie? Postawiłabym na edukację, tak by w szkole już najmłodsi uczyli się, co to tolerancja, akceptacja, moralność, równość, empatia i szacunek. Zatroszczyłabym się o rozwój sztuki i kultury, ponieważ bez nich społeczeństwo się nie rozwija. No i o przyrodę, bo bez niej, nie ma też nas.
„Polski Ice-T” z Pani piosenki powinien…
Kayah: Powinien umieć być pełnowartościowym partnerem w związku. Powinien wspierać swoją kobietę jako prawdziwy feminista. Powinien dbać o siebie fizycznie, jak i intelektualnie. Być kreatywny, opiekuńczy i odpowiedzialny. I oczywiście powinien mieć poczucie humoru.
Polski hip hop jest…
Kayah: Dobrze się dzieje w polskim hip-hopie. Zaczyna być bardzo różnorodny. Hip-hop był mi bliski lata temu, kiedy byłam zafascynowana wszystkimi „czarnymi” brzmieniami, potem rzeczywiście nieco pogniewałam się na rap, bo z reguły był zbyt seksistowski, zbyt agresywny. Teraz jest w nim dużo kolorytu, dużo różnorodności, co mnie bardzo cieszy, bo nie lubię kopii i powtarzalności. Mój syn jest wielkim fanem hip - hopu, więc chcąc nie chcąc, wciąż wybrzmiewają w moim domu najnowsi przedstawiciele gatunku.
Zdecydowałam się na współpracę z Kękę, bo…
Kayah: Zaproszona do projektu T-Mobile Electronic Beats POWROTY poszukiwałam rapera do odświeżenia jednego z moich hitów. No i odkryłam najlepiej. To KęKę z Radomia. Cieszę się, że mogłam go poznać osobiście - to oczytany, świadomy facet, pełny szacunku dla swojej kobiety i rodziny. To tak daleki wizerunek od tego stereotypowego, podawanego nam ogólnie przez media. Cieszę się też, że udało mi się go namówić do współpracy. W cudownej atmosferze stworzyliśmy, myślę, wyjątkowy duet odświeżając „Supermenkę”. Polecam gorąco Waszej uwadze „Supermenkę 2018”. To ciekawe, nowe i zaskakujące spojrzenie na poruszony przeze mnie lata temu temat.
Kampania #metoo sprawi, że polscy mężczyźni…
Kayah: … zrozumieją, że takie rzeczy nie uchodzą bezkarnie, nawet jeśli ofiary z jakichkolwiek względów początkowo milczą. Zrozumieją, że nie ma przyzwolenia na przekraczanie elementarnych granic.
A tu oryginalna "Supermenka" z 1997 roku:
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.