Kayah przeżywa trudne chwile. Zmarła kolejna bliska jej osoba

To ciężki czas dla piosenkarki. Początek roku po raz kolejny nie okazał się dla niej szczęśliwy. Od kilku lat właśnie w tym okresie odchodzą bliskie jej osoby.

Kayah podzieliła się ze swoimi fanami przykrymi doświadczeniami, które miały miejsce w styczniu na przestrzeni ostatnich lat. Los jej nie oszczędzał.

Artystka rzadko decyduje się opowiadać o prywatnych doświadczeniach. Nie pojawia się na salonach, sporadycznie udziela wywiadów i stara się, by dotyczyły one przede wszystkim jej działalności artystycznej. Ostatnie wydarzenia spowodowały jednak, że popadła w melancholijny nastrój, którym podzieliła się z innymi.

Na początku stycznia zmarła macocha Kayah, z którą piosenkarka była silnie związana. Nie była to pierwsza śmierć bliskiej osoby, z która przyszło się zmierzyć artystce.

Styczeń dopadł tylu ludzi:-( Od 4 lat boję się gdy nadchodzi, bo zawsze przynosi złe wieści. Dziś mija pierwsza rocznica od śmierci 17-letniego syna moich przyjaciół z Zakopanego. Dziecka pięknego i dobrego. Rok wcześniej odszedł 19-letni syn mojej przyjaciółki. Jeszcze rok wcześniej moja Droga Gonia Wielocha, makijażystka i przyjaciółka. W tym roku moja macocha Erika. Każda taka wiadomość rani moje serce. Wszyscy przedwcześnie. Trudny czas. Mam więc nastrój refleksyjny. Wybaczcie - napisała na swoim profilu na Facebooku.

To na pewno trudny okres dla Kayah. Mamy nadzieję, że czas w tym przypadku wyleczy rany. Trzymamy kciuki, by kolejny styczeń okazał się szczęśliwy.