Kayah w różowej folii, Rodowicz jak Beyonce i upiorna Chylińska. Kto wypadł najgorzej na sylwestrowej scenie?

W polskiej telewizji rok 2017 żegnały trzy stacje TVP2, Polsat i TVN. Jak co roku w różnych częściach naszego kraju na scenach stanęła cała plejada gwiazd, które chciały wypaść jak najlepiej. Sceniczne kreacje, a zwłaszcza te sylwestrowe rządzą się swoimi prawami. Niektóre gwiazdy poniosła jednak fantazja i trzeba uczciwie przyznać, że nie wypadły najlepiej. Które wyglądały najgorzej? Zobaczcie naszą galerię i przekonajcie się sami!

Ewa Farna była jedną z gwiazd sylwestrowego koncertu organizowanego przez telewizję Polsat. Na scenie wokalistka pojawiła się w obszernej czerwonej pelerynie oraz pasujących kolorystyczne wysokich kozakach i czapce, przypominającej nieco kaszkiet. Czy Ewa wygląda tu jak 24-latka?

Kolejna kreacja, w której piosenkarka pojawiła się przed fotoreporterami też nie należała do najszczęśliwszych. Czarnym, bogato zdobionym zestawem Farna znów dodała sobie lat. Co więcej, obszerne ubrania to doskonały pretekst, aby zacząć plotkować o ciąży gwiazdy.

Maryla Rodowicz lubi na scenie zaszaleć. Żadna jej kreacja nie może przejść bez echa. Tak było i tym razem. Królowa polskiej sceny zaprezentowała się w spódnicy z różowych piór oraz nakryciu głowy, inspirowanym koroną, którą Beyonce miała na sobie na rozdaniu Grammy w ubiegłym roku.

Podczas sylwestrowego koncertu TVN-u Agnieszka Chylińska wystąpiła w kreacji, którą ciężko opisać. Stylizacja przypominała bardziej strój na Halloween niż scenę. Chylińska z powodzeniem mogłaby w tym wystąpić w dowolnej części "Mad Maxa". A wam z kim się kojarzy jej strój?

Kayah była jedną z gwiazd sylwestrowego koncertu TVN-u. Na scenie pojawiła się w gigantycznym różowym puszku lub myjce czy też folii, z której wystawały tylko krótkie nóżki i rączki.

Do końca świata Cleo będzie się kojarzyć z feerią barw i folklorem, na którym zresztą wypłynęła. Na sylwestrowej scenie TVN-u piosenkarka pojawiła się w dwóch kreacjach z czego jedna z nich, była remiksem stroju sado-maso i inspiracji kulturą Indian.

Bardzo nam przykro, że musieliśmy umieścić Agnieszkę w tym zestawieniu, tym bardziej, że wszystkie pozostałe jej kreacje z Sylwestra z TVN-em były bardzo udane. W tym przypadku jednak stylista przedobrzył. A wisienką na torcie jest chyba ten skórzany kaszkiet.