61-letni Krzysztof Kiersznowski kompletnie stracił głowę dla młodej brunetki imieniem Kasia. Aktorowi nie przeszkadza spora różnica wieku. I choć dotąd niechętnie mówił o swoim nowym związku, to w wywiadzie dla tygodnika Twoje Imperium zdradził kilka nowych szczegółów.
Na pytanie, czy zamierza stanąć z ukochaną przed ołtarzem, odpowiedział:
Ja jestem spod znaku Strzelca, Kasia zaś spod Wagi, co dobrze wróży nam na przyszłość. Nawiasem mówiąc, nie wiem skąd pojawiły się błędne informacje na temat jej wieku.
Dotąd mówiono, że Kasia, ukochana aktorka, ma 28 lat. Jeśli jednak myślicie, że media bardzo się myliły, a dziewczyna jest w rzeczywistości dużo starsza, to jesteście w błędzie!
Jest starsza o rok, niż podają media - mówi Kiersznowski.
Widać, że dla aktora rok ma duże znaczenie. A czymże są 32 lata przy różnicy wieku dzielącej państwa Łapickich...
(KSo)
WP Gwiazdy na: