Kim Kardashian wspomina kontrowersyjną kreację z MET 2013. Płakała całą noc
Kim Kardashian wciąż nie może zapomnieć o swojej modowej porażce z 2013 r. Żarty z jej kreacjI zwanej “kanapą” doprowadziły ją do łez.
Kim Kardashian trafiła do show-biznesu za sprawą swojego męża Kanye Westa, który również pomagał jej w modowych kreacjach. Dziś gwiazda może być uznawana przez niektórych za ikonę stylu, jednak nie zawsze tak było.
Kardashian nie najlepiej zapamiętała galę MET 2013. Celebrytka pojawiła się na niej jako osoba towarzysząca Kanye Westa, w tym czasie była również w ciąży z córką North. Podczas uroczystości miała na sobie suknię w kwiaty wykonaną z rozciągającego się materiału. Kreacja szybko stała została wyśmiana przez internautów, część z nich twierdziła, że Kim przypomina w niej starą kanapę.
- Byłam wtedy w zaawansowanej ciąży. Moje ciało było bardzo opuchnięte i wzdęte i pomyślałem: „oczywiście, kiedy po raz pierwszy będę uczestniczyć w gali Met, to muszę być wielka – wyznała na łamach Vogue Kardashian
Gwiazda wracała do domu w nie najlepszych humorze. Jak się okazało, jej kreacja został również przez nieżyjącego już komika, Robina Williamsa.
- Płakałam przez całą drogę do domu, bo po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Wszystkie te memy były o mnie i tej kanapie. Chyba nawet Robin Williams napisał na Twitterze, że wyglądam jak pani Doubtfire... Po prostu płakałam - dodaje
Na szczęście złe czasy już dawno minęły. Teraz Kim Kardashian robi furorę podczas każdej gal MET.