Kinga Rusin wbija szpilę Rozenek. "Kasa albo wizerunek"
Dziennikarka i właścicielka firmy kosmetycznej nie porzuciła tematu, który wywołał w sieci istną burzę. Rusin znów zdecydowanie opowiedziała się po stronie Joanny Krupy, która twierdzi, że reklamowane przez Małgosię Rozenek kosmetyki są testowane na zwierzętach.
Dopiero co Rusin umieściła w sieci pełen emocji wpis, by zaskoczyć fanów kolejnymi przemyśleniami. Jej nowa wypowiedź nie jest skierowana bezpośrednio do Rozenek, nie chwali też Krupy, ale wiadomo, że nawiązuje do medialnego sporu między gwiazdą telewizji a modelką wyjątkowo czułą na krzywdę zwierząt.
Dwa dni temu Rozenek pochwaliła się kontraktem reklamowym z popularną firmą produkującą kosmetyki. Krupa szybko to skomentowała, przypominając, jak się je testuje. Na to Rozenek odpowiedziała, że informacje Krupy są nieprawdziwe. Joannę poparła Rusin, która teraz postanowiła rozwinąć temat.
"Zero tolerancji dla testowania kosmetyków na zwierzętach! W naszej cywilizacji to już dawno jest niedopuszczalne, a wszelkie próby zatuszowania sprawy, rozmydlenia odpowiedzialności, szukania winnych na innym podwórku to zwykła hochsztaplerka! Mówię o tym od dawna na profilu mojej marki kosmetycznej Pat&Rub na FB. To nie jest dla mnie nowa kwestia. Zajmuję się tym tematem od 10 lat. Dobrze, że zostały ujawnione dane PETY z nazwami firm i marek testujących produkty na zwierzętach. Dobrze że została wywołana dyskusja na ten temat" - pisze Rusin.
Gwiazda doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak działa biznes kosmetyczny. W końcu sama w nim "siedzi" od dekady:
"Rozumiem, że ktoś zarabia na reklamie, a ktoś inny na rozpowszechnianiu tej reklamy, więc wije się teraz jak piskorz. Nie zmienia to jednak wcale sedna sprawy: testowanie kosmetyków na zwierzętach jest niedopuszczalne! A dwulicowość i krętactwa firm, które w Europie sprzedają się jako wrażliwe na krzywdę zwierząt, a w Chinach o tej wrażliwości zapominają, bo w grę wchodzą miliardy, muszą być nagłaśniane i piętnowane! Wszyscy muszą o tym wiedzieć i świadomie podjąć konsumencką decyzję czy kupić, czy nie taki produkt.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dalej pośrednio nawiązała do Rozenek: "Być może są też tacy, którzy chcą takie produkty reklamować. W porządku, ale niech to uczciwie powiedzą. Nie da się stać bez przerwy okrakiem nad przepaścią - trzeba przejść na którąś stronę. Zawsze też można zrezygnować z reklamy, jeśli faktycznie zostało się wprowadzonym w błąd. Tylko wtedy trzeba wybrać: kasa albo wizerunek".
Rusin i Rozenek znają się od lat. Obie pojawiły się na finale programu "Bitwa o dom" w 2013 i 2014 roku (Rozenek była jurorką show), obie są związane ze stacją TVN, więc pokazują się na imprezach ramówkowych, obie bywały w Gałkowie. Sądząc jednak po ostatnich wpisach Rusin i jej wcześniejszych wypowiedziach na temat Rozenek, panie nie są przyjaciółkami.
Trwa ładowanie wpisu: instagram