Klaudia Halejcio cierpi w ciąży. "Bywa, że nie mogę wstać z łóżka"
Klaudia Halejcio co i rusz wrzuca przepiękne zdjęcia z rosnącym brzuchem, ale niech was nie zmylą pozory. Aktorka "Pierwszej miłości" i "Przepisu na życie" w ostatnich miesiącach miała chwile wielkiego kryzysu. Na Instagramie pokazuje tylko blaski bycia w ciąży, ale w końcu opowiedziała też o cieniach.
Klaudia Halejcio nazwała córkę Nel
Klaudia Halejcio o tym, że jest w ciąży, powiedziała publicznie w Walentynki. Aktorka pochwaliła się wtedy nie tylko zdjęciem z USG, ale także swoim partnerem, którego wcześniej nie pokazywała w mediach społecznościowych.
Od tego czasu na jej instagramowym profilu pojawia się masa zdjęć, na których aktorka pokazuje swój ciążowy brzuszek. Wszystko wygląda pięknie, pozowane sesje będą wspaniałą pamiątką. Ale aktorka wcale nie ukrywa, że ciąża to dla niej czas wzlotów i upadków.
- Kilka dni łez mówiących o tym, że chcę już koniec, mam już za sobą. Nie zawsze jest pięknie – wyznała ostatnio na Instagramie.
- Jak nie wrzucam nic na story, to znaczy, że nie mogę nawet chodzić. Jedne dni mam takie, że mogę skakać i robić wszystko. Innego dnia się budzę i ciężko wstać mi nawet z łóżka – dodała 30-latka.
Na szczęście Halejcio jest już na finiszu. Niedawno wrzucała zdjęcia z sesji w 8. miesiącu ciąży. Poród powinien więc nastąpić najpóźniej w połowie czerwca, ale już teraz wiadomo, że będzie dziewczynka. Klaudia Halejcio zdradziła już nawet imię dla córki – Nel.
