Klimat muzycznego festiwalu w wykonaniu Horodyńskiej

Pokaz najnowszej kolekcji Roberta Kupisza przyciągnął prawdziwe tłumy celebrytów, którzy z lubością pozowali na ściankach, w specjalnie na tę okazję wybranych kreacjach. Podczas tworzenia swojej kolekcji, projektant inspirował się modą hipisów, barwami pustyni i klimatem festiwali muzycznych, zatem na zaproszeniu w rubryce dress code, pojawiły się tylko symbole peace & love. Nic dziwnego, że na ściance pojawiły się jeansowe stylizacje i suknie w stylu boho. Znana stylistka, Joanna Horodyńska, także wpisała się w przyjętą tematykę i postawiła na jeans.
Zobaczcie jak prezentowała się Horodyńska i oceńcie jej styl w naszej sondzie.

Horodyńska zdecydowała się na jeansową, oversize'ową kurtkę z szerokimi ramionami, która wyglądała trochę jak odrzucona wersja stylizacji do teledysku "Thriller" Michaela Jacksona. Przez kurtkę, drobna sylwetka Joanny zupełnie straciła swoje proporcje. Jeansowe królestwo stylistka przełamała cekinową bluzką, której dół swobodnie wystawał spod krótkiej kurtki.

Elementem najbardziej rzucającym się w oczy były jednak szpilki. Neonowe obuwie przyciągało wzrok, skutecznie odwracając uwagę od całej reszty stylizacji.

Horodyńska słynie z niecodziennych stylizacji, które podkreślić mają jej indywidualizm i niebanalny gust. Niejednokrotnie wyznawała w wywiadach, że nie wyobraża sobie, by koleżanki z show-biznesu zaczęły się do niej upodabniać, tworząc jej klony. Wydaje się, że takie podejście do własnego stylu podziela inny pasjonat mody, Tomasz Jacyków, z którym Joanna chętnie pozowała do wspólnych zdjęć.

Stylistka nie boi się podejmować ryzykownych decyzji, łącząc z pozoru nie pasujące do siebie ubrania. Dzięki takiej zabawie modą wytworzyła oryginalny styl, a nawet największe modowe wpadki uchodzą jej płazem. A wy co sądzicie o stylu Horodyńskiej?