Kolejne listy księcia Karola ujawnione. Tym razem do jego przyjaciela

Książę Karol długo nie komentował głośnego i bolesnego rozstania z Księżną Dianą, ale listy, które w ostatnim czasie ujrzały światło dzienne, pokazują, jak się czuł świeżo po zakończeniu ich związku.

Już dwa dni po oficjalnej separacji w 1992 roku, Książę napisał do bliskiego przyjaciela, projektanta wnętrz, Dudleya Poplaka, żeby podziękować mu za bycie pocieszeniem w tym trudnym czasie. Dodał także, jak okropne było w jego mniemaniu życie w coraz większym nieporozumieniu narastającym wokół ich rozstania.

Napisał, że być może ludzie docenią to, co próbował robić w zaistniałej sytuacji, ale dopiero po jego śmierci. Jednak nawet w tak trudnym dla niego momencie zachowywał optymizm i liczył na to, że sytuacja tylko go wzmocni. – Być może to część sprawdzianu, jaki muszę przejść, żeby się zahartować w ogniu – pisał.

To nie pierwszy list, w którym opisywał przyjaciołom małżeństwo z Dianą, a który odbija się teraz szerokim echem wśród opinii publicznej. Jak się okazało, jedną z jego bliskich przyjaciółek była amerykańska pierwsza dama, Nancy Reagan. Wymienili między sobą wiele listów, ale znajomość utrzymywali w tajemnicy tak długo, jak to było możliwe. To właśnie żonie prezydenta Stanów Zjednoczonych wyjawił, że jego relacja z Dianą przypomina grecką tragedię. – Nikt nie potrafi zrozumieć, jakie jest jej znaczenie, dopóki sam nie doświadczy, gdy sprawy mają się tylko gorzej i gorzej – pisał. Twierdził także, że jest głęboko przekonany, iż tworzenie przez media coraz większego skandalu i kontrowersji służy tylko zarobieniu jak największych pieniędzy.

Listy księcia Karola do Poplaka, podobnie jak pozostałe ostatnio ujawnione listy, są badane w archiwum Fundacji Reagana i ostatecznie trafią na aukcję. Wycenia się je na od 400 do 700 dolarów. Listy do Nancy Reagan, zgodnie z wolą pierwszej damy, pozostaną w fundacji.