Koncert De Mono w cieniu skandalu! Kto ma prawo do nazwy zespołu?
Andrzej Krzywy, Piotr Kubiaczyk
Konflikt między skłóconymi założycielami popularnej grupy narasta!
Zarówno Andrzej Krzywy jak i Marek Kościkiewicz odpowiadają za sukces grupy De Mono, która największe sukcesy odnosiła w latach 90. Fani wciąż pragną słuchać ich przebojów podczas koncertów. Muzycy nie chcą jednak ze sobą rozmawiać bez obecności prawników…
Nie zgadzam się, by zespół De Mono śpiewał dziś moje piosenki - oświadczył Marek Kościkiewicz podczas telefonicznej rozmowy z organizatorem niedawnego koncertu grupy w ramach Festiwalu Gwiazd.
De Mono
Marek Kościkiewicz
Na szczęście muzycy zachowali zimną krew. Wojna Kościkiewicza i Krzywego trwa już tak długo, że nauczyli się wykorzystywać kruczki prawne, by nie przejmować się wzajemnymi pretensjami. Mimo wielkich nerwów koncert po raz kolejny został uratowany - czytamy w "Na żywo".
Andrzej Krzywy
Kiedy rozpoczął się ten cały konflikt? O co w nim chodzi?
Marek w 1996 r. opuścił zespół, bo chciał robić karierę solową. Po 12 latach uznał, że jednak chce inaczej. Nie zabraniamy Markowi grać naszych utworów, ale niech robi to pod własnym nazwiskiem, a nie pod nazwą De Mono - powiedział gazecie Andrzej Krzywy.
Marek Kościkiewicz, Andrzej Krzywy
Jednak Kościkiewicz uważa, że jako kompozytor większości przebojów grupy to on ma prawo do nazwy. W tej sytuacji obie strony dochodzą swoich praw w sądzie. Jak na razie żaden z muzyków nie otrzymał zakazu grania pod nazwą De Mono. Teoretycznie istnieją więc dwa składy o tej samej nazwie!
Jak zakończy się ta sprawa? Czy w międzyczasie dawni koledzy dojdą do porozumienia?