Konflikt Wellman i Chodakowskiej, która z nich ma rację? Medioznawcy komentują
Chodakowska nie zgadza się ze słowami dziennikarki
Dorota Wellman słynie z tego, że odważnie wygłasza swoje poglądy i nie boi się mówić tego, co myśli. Ostatnio w "Wysokich obcasach" ukazał się jej tekst, w którym skrytykowała i wyśmiała pokazywanie zdjęć pośladków na kontach społecznościowych. Do słów dziennikarki emocjonalnie odniosła się najsłynniejsza trenerka w Polsce. Poprosiliśmy znanych specjalistów, by rozstrzygnęli ten spór. Która z gwiazd ma rację?
Wellman krytykuje
W swoim tekście Wellman postanowiła opisać zjawisko, które zaobserwowała przeglądając media społecznościowe.
- Dlaczego kobiety z takim upodobaniem pokazują dupy? Na Facebooku, Instagramie króluje wypięta pupa. W stringach. Goła, przysłonięta tiulem. Umięśniona w legginsach. Wyeksponowana na łożu. Opalona na leżaku. Furorę robią pokazujące pupy kobiety, które znamy tylko z tej księżycowej strony. Bo twarzy już nie pokazują. Można powiedzieć, że znamy się tylko z widzenia z ich zadkami - napisała ostro Wellman.
Prowokuje do dyskusji
- Czemu nie pokazujemy głowy? I tego, co w głowie? Może tam jest tak pusto, że dudni jak w cembrowanej studni. Dlaczego nie chwalimy się intelektualnymi osiągnięciami, sukcesami w pracy, odkryciami, nowymi umiejętnościami? Opanowanymi obcymi językami, przemyśleniami, wydaną książką, nowymi kompetencjami, lekturami wartymi uwagi, obejrzanymi filmami? Dlaczego dupa ważniejsza jest od rozumu? - prowokacyjnie pyta dziennikarka na łamach "Wysokich obcasów".
Chodakowska ostro odpowiada
Słowa dziennikarki ewidentnie dotknęły Chodakowską, która w swoim emocjonalnym stylu wdała się w polemikę z Wellman.
- O Madonno!! Jeszcze chwila i w mediach zacznie się demonizować ZDROWY STYL ŻYCIA. Serio? Aż tak uwiera zdrowe ciało? Jędrna - pardon - du*a? Płaski brzuch - i nie pisze tutaj o tarce.. - napisała oburzona trenerka na Facebooku (pisownia oryginalna).
- Jak zgrabna to głupia? A czy opona na brzuchu jest oznaką oleju w głowie? Jakiejś szczególnej wybitności? Najczęściej jest oznaka choroby lub lenistwa.. często też oznaką ignorancji... "Lubię siebie w rozmiarze XXL?" Super! Tylko co na to zdrowie! Otłuszczone organy wewnętrzne? Serducho walące z ciężarem kilofa przy wejściu na czwarte piętro? Zawał za zakrętem.. - wyznała trenerka (pisownia oryginalna).
"Czuję się odpowiedzialna"
Gwiazda sama często zamieszcza w sieci swoje zdjęcia w bikini. Chce tym samym zmotywować swoje fanki do regularnych ćwiczeń.
- Nie widzę nic złego w pokazywaniu przezwyciężania swoich słabości.. efektów sumiennej i ciężkiej pracy.. ciało jest tutaj wizytówką Waszej silnej woli! (...) Nie dawajcie się obrażać ludziom, którym daleko do zdrowego przykładu... Czuję się odpowiedzialna, za te wszystkie "dupy w opiętych leginsach", za te bezwstydnie płaskie brzuchy, za te dumnie podniesione głowy.. za poprawę jakości życia.. - przyznała Ewa Chodakowska (pisownia oryginalna).
"Polacy są zaniedbani"
W rozmowie z WP sprawę skomentował znany medioznawca prof. Wiesław Godzic.
- Prawo do własnego zdania ma każdy. Pytanie czy Pani Dorota powinna tak otwarcie krytykować postawę, której sama z różnych przyczyn nie jest w stanie osiągnąć? Niestety Polacy są zaniedbani, szczególnie mężczyźni, widać to choćby na plaży. Myślę, że warto ich namawiać do tego, by jednak ćwiczyli. Najodpowiedniej znaleźć złoty środek między tym co proponują obie Panie - powiedział prof. Wiesław Godzic.
Nieporozumienie?
Nieco inne zdanie ma specjalistka od mediów społecznościowych, Kinga Rękawiczna. Jej zdaniem było to nieporozumienie, wynikające najpewniej z niewiedzy.
- Ta sytuacja mogła być spowodowana tym, że Pani Dorota chyba nie do końca rozumie mechanizmy działania mediów społecznościowych. One z założenia miały pokazywać piękny świat i służyć do tego, by się chwalić swoimi sukcesami. Oczywiście, że wiedza i wykształcenie są bardzo ważne, ale nie każdy jest w stanie zrobić doktorat i pochwalić się dyplomem. Tymczasem pracowanie nad swoją sylwetką dotyczy nas wszystkich, jest to temat uniwersalny. Pani Ewa nie tylko pokazuje zdjęcia pośladków, ale też dzieli się wiedzą. Te dwie rzeczy nie muszą się wykluczać. Poza tym obie Panie robią wiele dobrego dla kobiet, powinny się wspierać - twierdzi Kinga Rękawiczna, właścicielka firmy MediaKreacja.