Emocje opadły
Dzisiaj Weronika Rosati patrzy z dystansem na tamtą sytuację.
- Ja bardzo ją cenię jako restauratorkę i szanuję. Było mi przykro, bo nie spodziewałam się takiego komentarza ze strony kogoś, kto jest autorytetem i kogo lubię. Wydaje mi się, że ona nie do końca miała złe intencje. Mam przynajmniej taką nadzieję - powiedziała gwiazda w rozmowie z "Faktem".