Koniec romansu Marcinkiewicza?!

Psycholodzy przekonują, że związek byłego premiera nie przetrwa! Zbyt wiele różni Marcinkiewicza od młodej kochanki.

Marcinkiewicz i jego ukochana opowiedzieli o swoim romansie w sobotnim programie Dzień Dobry TVN. Analizą ich wywiadu zajęli się fachowcy!

Okazało się, że między byłym premierem a wybranką jego serca jest mnóstwo różnic! Jak donosi Super Express, gdy były premier mówił o musicalach, Isabel rozprawiała o restauracjach...

"Zaczęliśmy się spotykać" - mówił uśmiechnięty Marcinkiewicz - "Nie za często" - wtrąciła momentalnie Izabela, gasząc entuzjazm kochanka - czytamy w tabloidzie.

Isabel twierdziła wprawdzie, że świetnie uzupełnia się z Marcinkiewiczem, bo w gruncie rzeczy jest do niego podobna, ale szybko wyszło na jaw, że ukochany ukrył przed nią swoje marzenia!

Marcinkiewicz wyjawił, że tęskni za Polską. Nie mówiłes mi, że cię ciągnie do Warszawy bardziej... dobrze, dobrze wiedzieć - powiedziała zmieszana Isabel.

Psycholodzy nie mają wątpliwości - takie "chore relacje" między dwojgiem ludzi doprowadzą do rozpadu związku!

Żeby związek trwał, potrzebne są wspólne zainteresowania i cele. Zarówno w sprawach wielkich, jak i małych. To, co mówi się o przyciąganiu przeciwieństw, to tylko część prawdy - powiedziała dr Sylwia Stankiewicz, psycholog.

Z upływem czasu różnice mogą oddalać partnerów i powodować coraz częstsze nieporozumienia oraz kłótnie - dodała.

Zdaniem psychologów, nowy związek Marcinkiewicza nie ma szans na przetrwanie... Czy warto było porzucić żonę i dzieci dla takiej "miłości"?!