Kora cieszy się każdym dniem. "Nie pozwalam sobie patrzeć w przyszłość"
Kora Jackowska
Od kilku miesięcy, gdy mówi się o Korze, mówi się o jej chorobie. Te tematy są nierozerwalnie połączone. Piosenkarka stara się uświadamiać jak największe grono odbiorców w sprawie dla niej najważniejszej - refundacji leku, który musi przyjmować, aby żyć.
Jak wiadomo, kuracja specyfikiem kosztuje aż 24 tysiące złotych miesięcznie. Kora część tej kwoty pokrywa z własnych środków, część uzyskuje od ludzi, którzy poprzez fundację zasilają jej konto.
Choroba bardzo zmieniła gwiazdę. I nie chodzi tu o metamorfozę fizyczną, a nastawienie do życia. Teraz Kora naprawdę docenia każdy dzień.
- To nasze życie się już kończy, więc co zrobić, w moim przypadku, z tymi dniami, tygodniami, bo ja nie pozwalam sobie patrzyć w przyszłość dalej. To już jest zupełnie inne postrzeganie życia. Nie pamiętam, żebym tak intensywnie żyła każdą chwilą w ciągu dnia - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".