Opuściła Warszawę
- Ludzie pytają mnie często: "No, jak to? Nie brak ci tego wszystkiego, co zostawiłaś za sobą? Ludzi, kipiącego życiem miasta?" - mówiła w "Vivie".
Kora uciekła od zgiełku wielkiego miasta i dzięki temu czuje się dużo bardziej zrelaksowana. Choć uwielbiała swoje stołeczne życie, to wie, że ze względów zdrowotnych powinna zostać na Roztoczu.