Koronawirus na świecie. Ozzy Osbourne musiał odwołać leczenie Szwajcarii
Ozzy Osbourne cierpi na chorobę Parkinsona. Muzyk miał w najbliższym czasie skorzystać z terapii w Szwajcarii, plany jednak odwloką się w czasie. Wszystko przez epidemię koronawirusa.
Ozzy Osbourne poinformował niedawno fanów, że cierpi na chorobę Parkinsona. Przypomnijmy, że muzyk już od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W październiku 2018 r. trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację dłoni. Pomimo szybkiego powrotu do zdrowia na początku 2019 r. lekarze wykryli u niego groźną infekcję, która mogła doprowadzić nawet do zapalenia płuc. Z tego powodu wokalista musiał odwołać europejską część trasy koncertowej No More Tears 2.
ZOBACZ TEŻ: Tadeusz Chudecki stracił szwagra przez koronawirusa
Osbourne jednak nie rezygnował z pracy. Poinformował fanów, że pracuje nad nowym albumem i stopniowo ujawniał kolejne single – "Under The Graveyard" czy niecodzienny duet z Eltonem Johnem. Radość w związku z premierą płyty "Ordinary Man" zbiegła się w czasie z wiadomością o poważnej chorobie Ozzy’ego. Muzyk, choć ze względu na stan zdrowia musiał zrezygnować z trasy koncertowej, jednak nie traci hartu ducha, o czym również informuje w mediach społecznościowych.
Jak wynika z medialnych doniesień, w najbliższym czasie miał w planach udanie się na leczenie do Szwajcarii. Wyprawę związaną z terapią musi jednak odłożyć w czasie. Wprowadzona w wielu krajach kwarantanna i wstrzymany międzynarodowy ruch lotniczy z powodu koronawirusa sprawiły, że Ozzy nie rusza się poza USA. Poinformowała o tym w rozmowie z "The Talk" Sharon Osbourne.
- Musieliśmy odwołać naszą podróż do Szwajcarii. Mieliśmy wyruszyć 8 kwietnia, ale musieliśmy zrezygnować z podróży. Siedzimy w domu, jak wszyscy inni, staramy się zachowywać dystans. Żyjemy w przerażających czasach - powiedziała żona muzyka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Ozzy Osbourne wraz z małżonką stosują środki bezpieczeństwa narzucone przez władze. Zwłaszcza, że Ozzy jest w grupie ryzyka. Ojca wspierają dzieci, a szczególnie Kelly Osbourne, która zainicjowała internetową akcję, zdobywającą coraz większą popularność w sieci.
"Musimy się poświęcić. Zostałam w domu dla mojej mamy i taty. Jeżeli nie macie dla kogo zostać w domu, to zostań w nim dla Ozzy'ego, pomóż poprawić humor mojemu tacie, który przechodzi kwarantannę. Opublikuj zdjęcie, na którym będziesz udawać Ozzy'ego i umieść hasztag #StayHomeForOzzy" - napisała na Instagramie.