Koroniewska zdana na siebie. Nie może liczyć na męża i teściową

We wrześniu rozpoczął się nowy etap w życiu dla rodziny Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora. Córka małżonków, 6-letnia Janina poszła bowiem do pierwszej klasy Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Emila Młynarskiego w Warszawie.

Dla Koroniewskiej oznacza to codzienną pobudkę przed szóstą rano, kuchenną krzątaninę oraz godziną przeprawę samochodem przez Warszawę. Jak donosi „Na żywo”, dla córki gwiazda całkowicie zmieniła swój grafik i plany zawodowe. W najbliższym czasie jej kariera aktorska musi zejść na dalszy plan.

Koroniewska i Dowbor liczyli na to, że w opiece nad dzieckiem pomoże im mama Maćka, Katarzyna Dowbor. Niestety, choć dziennikarka kocha swoją wnuczkę, sama wciąż jest aktywna zawodowo. Podróżuje po całej Polsce, gdzie nagrywa kolejne odcinki programu "Nasz nowy dom". Rodzice Janinki musieli więc podjąć trudną decyzję. Zdecydowali, że to Koroniewska wyłączy się z życia zawodowego.

Oboje uznali, że rozpoczęcie nauki to ważny moment w życiu dziecka i że to mama pomoże mu oswoić się z nowymi obowiązkami. Tata zaś skupi się na pracy. Maciej do niedawna prowadził show „Twoja twarz brzmi znajomo”, a obecnie przyjmuje zlecenia pracy w charakterze konferansjera. (…) Maciej prowadzi imprezy dużych firm, co wiąże się z podróżami po całej Polsce - potwierdziło źródło gazety.

Jeszcze do niedawna aktorka i dziennikarz chcieli powiększyć rodzinę. Z ich planów cieszyła się także Katarzyna Dowbor, która marzyła o tym, by ponownie zostać babcią. Koroniewska i Dowbor zrezygnowali jednak na razie ze starań o drugie dziecko, ponieważ mają na głowie za dużo spraw, z którymi nie do końca sobie radzą.

Nie mogąc liczyć na codzienną pomoc teściowej, Joasia wpadła na pomysł, by zatrudnić opiekunkę. Ale jak dotąd nie udało się jej znaleźć odpowiedniej, godnej zaufania osoby, która naprawdę kocha dzieci i jest odpowiedzialna. Powinna dobrze prowadzić samochód, bo jednym z jej obowiązków będzie podwożenie Janinki do szkoły i odbieranie jej. Wielkim atutem byłoby też wykształcenie muzyczne. Idealna opiekunka mogłaby pomóc Janince w ćwiczeniach gry na instrumentach, a więc dobrze gdyby znała nuty - czytamy w "Na żywo".

Na razie Koroniewska i Dowbor nie znaleźli odpowiedniej niani. Przy takich wymaganiach, nie jest to łatwe. Aktorka nadal pozostanie więc mamą na pełny etat.