Robert Korzeniowski, Magdalena Kłys
Korzeniowski ani myślał jednak, by zgodzić się na wyrok z orzeczeniem o jego winie. A pani Agnieszka zapewniała, że nie da mu rozwodu, jeśli do wszystkiego się nie przyzna. Walka trwała aż dwa lata. Małżonkowie spotykali się na kilku rozprawach rocznie, nie dochodząc do porozumienia!