Koścista Angelina Jolie. Jest piękna, ale wygląda niepokojąco

Ostatnio Angelina pojawiła się w BFI Waterloo w Londonie. Poprowadziła imprezę, która dotyczyła inicjatywy humanitarnej współtworzonej przez Jolie.

Gwiazda postawiła na elegancką, białą kreację. Falbany, lejąca się tkanina, kolor, dekolt ozdobiony falami materiału - to wszystko powinno dodać szczuplutkiej aktorce i działaczce kilogramów, ale tylko uwydatniło jej wychudzoną sylwetkę.

Zobaczcie zdjęcia!

Jolie na sukienkę zarzuciła czarny płaszcz, była pięknie umalowana - czerwień ust odciągała uwagę od zbyt smukłej figury, ale niedowagi nie dało się nie zauważyć. Angelina nadal jest przepiękna, jednak jej wygląd może niepokoić.

Aktorka w przeciwieństwie do koleżanek z branży nie opala się, a na imprezach nie ma makijażu całego ciała. Biała kreacja podkreśliła jasną, niemal porcelanową cerę Jolie. Niestety, ale bladość w zestawieniu z nadmierną szczupłością rodzą skojarzenia z chorobą, a nie zdrowym wizerunkiem.

Jolie od lat udziela się społecznie. Działalność humanitarna jest dla niej ważniejsza od kariery aktorskiej. Jednak należy pamiętać o tym, że gdyby nie popularność Angeliny-aktorki, jej aktywność nie byłaby tak chętnie nagłaśniana.

Jolie wzięła udział w festiwalu filmowym nie bez powodu. Celem imprezy było bowiem wykorzystanie siły kina do zapobiegania dyskryminacji, z jaką stykają się osoby, które doznały przemocy seksualnej podczas konfliktów, wojen.

Podczas festiwalu najważniejsze były filmy i rozmowy na temat dyskryminacji, przemocy, molestowania. Jednak, gdy wydarzenie prowadzi Angelina Jolie, gwiazda kina, celebrytka z pierwszych stron gazet, nie da się nie wspomnieć o jej wyglądzie.

Kreacja ładnie opływała sylwetkę gwiazdy, która podkreśliła wąską talię szerokim paskiem. Niestety, dłonie i nogi aktorki są przerażająco szczupłe.

Jak oceniacie wizerunek Angeliny Jolie?