Kozidrak łatwo się nie poddaje. Walczy z mężem o Bajm!
Odkąd Beata Kozidrak postanowiła rozwieść się z Andrzejem Pietrasem, nie cichną spekulacje na temat ich dalszej, zawodowej współpracy. Do tej pory mąż wokalistki był managerem zespołu i wydawać by się mogło, iż miał jedyne prawo do używania nazwy Bajm. Okazuje się, że Kozidrak znalazła szansę, by zarejestrować ją na siebie.
Odkąd Beata Kozidrak postanowiła rozwieść się z Andrzejem Pietrasem, nie cichną spekulacje na temat ich dalszej, zawodowej współpracy. Do tej pory mąż wokalistki był managerem zespołu i wydawać by się mogło, iż miał jedyne prawo do używania nazwy Bajm. Okazuje się, że Kozidrak znalazła szansę, by zarejestrować ją na siebie.
Pietras chciał zarejestrować Bajm na siebie, ale podobno nie opłacił w porę rachunku w Urzędzie Patentowym. Właśnie to dało Kozidrak nadzieję na sukces i wiarę w to, że ma szansę wygrać tę batalię. Złożyła już wniosek o zarejestrowanie Bajmu na swoje nazwisko.
- Wniosek został już wysłany i jest rozpatrywany. Decyzja powinna zapaść w ciągu dwóch tygodni - powiedziała znajoma wokalistki w rozmowie z "Faktem".
Gwiazda może jedynie stracić prawo do używania graficznego logo zespołu, gdyż było ono stworzone na zlecenie Pietrasa i tylko on decyduje w jaki sposób będzie używane.
Jak myślicie, Kozidrak uda się dopiąć swego?