Królowa Elżbieta zażartowała z wyglądu Archiego. Obraziła przy tym Harry'ego
Królowa Elżbieta od lat strzeże dworskiej etykiety. Jej czujności nigdy nie umykają wykroczenia książąt. Jednak tym razem sama zachowała się nieodpowiednio.
Narodziny pierwszego royal baby Meghan i Harry'ego były ostatnio najważniejszym wydarzeniem na brytyjskim dworze. Na punkcie Archiego oszalał cały świat. Ale głośno było o nim jeszcze na długo przed narodzinami. Teraz, kiedy malec jest już ze swoimi rodzicami, budzi jeszcze większe zainteresowanie mediów. I choć widzieliśmy już twarz dziecka, ciągle nie wiemy, jak dokładnie wygląda.
ZOBACZ TAKŻE: "Big Brother": Manuela Michalak obnaża kulisy show TVN. "Łukasz lubi knuć. Jest dobrym graczem"
Kiedy królowa Elżbieta zobaczyła Archiego, ku zaskoczeniu świeżo upieczonych rodziców, pokusiła się o niestosowny żart.
Jak donosi "Daily Mail", królowa tak skwitowała nowego prawnuczka:
- Dzięki Bogu, że nie ma uszu jak ojciec - miała powiedzieć.
Ponoć Meghan pogniewała się na słowa królowej, a Harry spalił się ze wstydu.
Przypomnijmy, że gdy na świat przyszedł Harry, to reakcja księcia Karola też pozostawiała wiele do życzenia.
- O Boże, to chłopiec! I do tego ma rude włosy - powiedział.
Przypomnijmy, że Archie Mountbatten-Windsor przyszedł na świat 6 maja o 5:26 rano. 8 maja księżna Meghan i książę Harry po raz pierwszy pokazali swojego pierworodnego na kameralnej konferencji prasowej. Tego dnia poznaliśmy także imię najmłodszego royal baby.