"Królowe życia". Jacek pokazał, czym oszukuje dietę. Fanki zachwycone jego przemianą

Wójcik był od zawsze postawnym mężczyzną, który nie wyglądał jak miłośnik zdrowego jedzenia czy fanatyk sportu. Od czasu do czasu wrzucał na Instagram, gdzie śledzi go ponad 280 tys. osób, zdjęcia z siłowni czy z wypiętą klatą i wciągniętym brzuchem. Ale sprawiał wrażenie, że bardziej niż na "rzeźbie", zależy mu na "masie". Ostatnio w tym temacie coś się u niego zmieniło.

 "Widzę, że pan chudnie", "Świetnie pan wygląda, siłownia daje efekt" – pisały fanki pod najnowszym zdjęciem, na którym Jacek Wójcik pokazał zamówienie w restauracji.

"Też czasem macie ochotę olać zdrowe jedzenie i zjeść pół kilo golonki?" – zapytał przyjaciel Dagmary, prezentując talerz z gigantyczną porcją mięsa. "Jejku, toż to połowa Jacka" – przeraziła się jedna z obserwujących.

Nie brakowało głosów, że przy takim jedzeniu Wójcik szybko wróci do dawnej wagi. A nie jest tajemnicą, że drugoplanowy bohater "Królowych życia" ma słabość do pysznych, ale niezdrowych dań. 

"Nie ma to jak polska kuchnia i schaboszczak" – pisał swego czasu pod innym zdjęciem z restauracji. Z drugiej strony coraz częściej pokazuje, że nie ma problemu ze spaleniem nadmiaru kalorii. "Ciepło czy zimno, jakiś ruch trzeba uskutecznić. Dawajcie radę nawet jak ziąb, to nie trzeba będzie noworocznych postanowień" – motywował swoich fanów w grudniu, pokazując, jak ćwiczy na otwartym powietrzu.