Królowie niedyskrecji
None
Gwiazdy, które mówią za dużo...
Czasami zdarza im się powiedzieć parę słów za dużo... Przypadek , czy celowe działanie? A to zdradzą pikantne szczegóły ze swojego życia, a to sekrety swoich przyjaciół z pierwszych stron gazet. Ciekawe, czy nic sobie nie robią z konsekwencji wypowiadanych przez siebie słów? Zapominają, że później nie tak łatwo odkręcić puszczoną w obieg informację. Niesmak pozostać może na długo!
Czy te wyznania były komukolwiek potrzebne?
(JMa/BZe)
Doda
Niedyskrecji w wydaniu Dody nawet nie próbujemy zliczyć. Niczym doświadczony komentator sportowy wokalistka wytłumaczyła jakiś czas temu dziennikarzom, co jest najważniejsze w piłce nożnej.
Nieważna jest gra piłkarzy. Najważniejsze, że się ładnie prezentują i mają duże pin***le.
Radek Majdan powinien czuć się dumny...
Edyta Górniak
Artystka słynie ze swojego emocjonalnego podejścia do życia. Takie też są jej wywiady, pełne osobistych wynurzeń i łzawych historii. Ostatnio dowiedzieliśmy się między innymi, że gwiazda nie dogaduje się z byłym mężem i ojcem swojego syna. Natomiast jej nowy partner to ponoć chodzący ideał, dlatego planują pierwsze wspólne dziecko...
Kilka lat temu w jednym z wywiadów Edyta tłumaczyła z kolei, dlaczego przed koncertami nie uprawia seksu. Wyznała, że za bardzo ją to rozluźnia, a napięcie mięśni potrzebne jest, żeby dobrze śpiewać. Czy naprawdę musieliśmy się tego dowiedzieć?
Majka Jeżowska
Innego zdania jest jej koleżanka po fachu, która w programie Jazda Figurowa wyznała, skąd czerpie swoją sceniczną energię, tak potrzebną podczas występów dla dzieci. Robiłam to kiedyś w moich falbankach. Przed koncertem... To podnosi adrenalinę. Struny głosowe też lepiej pracują. Nie rozumiem więc niektórych artystek, które już nawet tydzień przed występem tego nie robią - zdradziła Jeżowska.
Monika Richardson
Dwa lata temu, kiedy jeszcze nic nie zapowiadało rozstania dziennikarki z Jamie'm Malcolmem, Richardson wyznała w Dzień dobry TVN, że pozwala mężowi oglądać filmy pornograficzne oraz przeglądać erotyczne magazyny.
Dzięki pornografii mąż może popatrzeć na swoje fantazje i wie, jak one wyglądają, np. w momencie kiedy ja nie potrafiłabym im sprostać – zdradziła podczas śniadaniowego programu.
Jedyne czym tłumaczymy sobie tego typu wyznania, to chęć zwrócenia na siebie uwagi w momencie, w którym dziennikarce zawodowo nie wiodło się najlepiej.
Katarzyna Skrzynecka
Skrzynecka wielokrotnie żaliła się, że media przedstawiają ją w krzywym zwierciadle, że często z ciekawych wywiadów których udziela ukazują się tylko strzępki dotyczące jej życia osobistego. Jednak czy to wyłącznie „źli” dziennikarze są wszystkiemu winni? Aktorka wielokrotnie obnażała publicznie najintymniejsze szczegóły swego życia. Przyznała się m.in. do tego, że trzykrotnie poroniła. Na szczęście Kasia i jej mąż zostali w końcu szczęśliwymi rodzicami. Oczywiście prasa na bieżąco informowana jest o kolejnych szczegółach z ich życia. Ostatnio w rozmowie z magazynem SHOW, Skrzynecka zdradziła, że jej córeczką „poznała” już pociechę Ani Muchy oraz to, że razem z innymi znanymi młodymi mamami tworzą nieformalny klub. Pytanie brzmi, dlaczego np. Mucha, Jusis i Liszowska nie rozmawiają na ten temat z prasą. Może po prostu uważają, że to ich prywatne sprawy. Naszym zdaniem, Kasia powinna wziąć z nich przykład.
Dorota Deląg
Ten, kto chciał poznać sekrety seksualnego życia Doroty Deląg mógł zaspokoić swoją ciekawość oglądając prowadzony przez nią swego czasu program Między kuchnią a salonem.
U mnie to trwa od 20 do 25 minut, licząc z grą wstępną. Kocham Cię Tomek. Niezły z Ciebie kochanek - powiedziała aktorka.
Bardzo nas ucieszyła ta wiadomość, jednak nie jesteśmy przekonani do końca, czy ta wiedza jest nam do czegoś potrzebna. Ciekawe, jakiego zdania był wówczas chwalony na wizji partner aktorki...
Andrzej Sołtysik
Dziennikarz znany głownie jako gospodarz Dzień dobry TVN zdobył się przed kilkoma laty na wyznanie, że seks z Shadią Nugud - jego ówczesną żoną, jest od czterech lat niezmiennie udany. Niestety małżeństwo to rozpadło się po krótkim czasie. Czy powodem tego była zbytnia wylewność Sołtysika?
Dziennikarz jest też postrachem wśród gwiazd, ponieważ bardzo lubi zdradzać nie tylko swoje sekrety. Aktorki, które swoje życie prywatne - szczególnie to, że są w ciąży - pragną zachować w tajemnicy, nie powinny z nim rozmawiać. Sołtysik lubi bez zgody samych zainteresowanych ogłaszać ciążowe nowiny. Taką niedźwiedzią przysługę wyświadczył już m.in. Ani Musze, Sylwii Gliwie, Katarzynie Herman i Agnieszce Dygant.
Michał Wiśniewski
Ktoś, kto wielokrotnie przekraczał granicę dobrego smaku i na pośmiewisko wystawił swoją rodzinę w reality-show, zasługuje żeby znaleźć się na naszej liście. Swoimi przemyśleniami dzielił się już ze światem za pomocą bloga i Facebooka. Większości z nich nie chcemy pamiętać. Te najbardziej wytykane mu incydenty to wpis, że żona powinna dawać mężowi dwa razy dziennie. Wstawił także do internetu zdjęcie nagiej Ani Świątczak. Wokalistka nic o tym nie wiedziała i jak nietrudno przewidzieć ich małżeństwo się rozpadło.
Kto według was zasługuje na tytuł króla bądź królowej niedyskrecji?