Trwa ładowanie...

Krystyna Janda jako wulgarna pisarka. Ze sceny lecą iskry [RECENZJA]

Krystyna Janda w sztuce "Aleja Zasłużonych" jest jak brzytwa. Mocny tekst Jarosława Mikołajewskiego daje wybitnej aktorce pole do popisu. W efekcie powstała jedna z najlepszych ról Jandy w historii prowadzonych przez jej fundację teatrów i przedstawienie, obok którego nie można przejść obojętnie.

"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski
d1suvjf
d1suvjf

Niewiele osób z tzw. społecznego świecznika budzi tyle emocji, ile Krystyna Janda. Wybitna aktorka ma na koncie niezliczone nagrody i wyróżnienia, markę kosmetyków, a także z sukcesem prowadzone prywatne sceny – Teatr Polonia i Och-Teatr w Warszawie.

To mówi Janda

Ze zdaniem Jandy liczą się tysiące osób, a jej często krytyczne komentarze w stosunku do rzeczywistości są szeroko komentowane, aktorka musi też mierzyć się z poważnym hejtem. Można się z nią zgadzać lub nie, ale nie da się podważyć faktu, że to jedna z najlepszych polskich aktorek. Na swoją markę nie pracuje pokazując się na czerwonych dywanach, a tworząc wybitne role w filmie i ukochanym teatrze.

Do długiej listy wspaniałych kreacji scenicznych (m.in.: "Ucho, gardło, nóż", "Boska", "Shirley Valentine", "Maria Callas. Master Class") należy dopisać rolę pisarki w sztuce Jarosława Mikołajewskiego "Aleja Zasłużonych". Z powodu pandemii koronawirusa i rozlicznych obostrzeń uderzających w działalność teatrów, zamknięta premiera odbyła się 30 grudnia 2020 r. Ale choć dziś mamy już koniec września, spektakl zagrano zaledwie kilkanaście razy. To się musi zmienić, bo przedstawienie w Teatrze Polonia błyszczy na tle ostatnich krajowych premier i zasługuje na zainteresowanie każdego poszukującego znakomitego teatru.

"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski
"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski

Komu pomnik?

O czym jest "Aleja Zasłużonych"? Poeta, pisarz i tłumacz Jarosław Mikołajewski stworzył przejmujący, przeplatany ironią dramat o małżeństwie księgowego (w tej roli Olgierd Łukaszewicz) i pisarki (Krystyna Janda). Spotykając się przy stole, podsumowują życie i zastanawiają, jak się zakończy. Pisarka po latach życia w artystycznym świecie wg wzniosłych idei orientuje się, że po jej śmierci mąż nie będzie miał jej za co pochować. Zaczyna panikować i nerwowo podsumowywać swoje osiągnięcia. Jednocześnie stara się zważyć i zmierzyć każdy sukces, i przełożyć to na wartość w społeczeństwie. Marzy jej się pochówek w Alei Zasłużonych, dlatego postanawia jeszcze za życia "załatwić" sprawę w urzędzie lub ministerstwie. O swoich pomysłach rozmawia z matką (wspaniała rola Emilii Krakowskiej), a potem z pracownikiem kancelarii cmentarza (Grzegorz Warchoł) i urzędniczką Ministerstwa Kultury (Dorota Landowska). Dialogi brutalnie sprowadzają artystkę na ziemię.

"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski
"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski

"Aleja Zasłużonych" wciąga od pierwszych minut. Nie potrzeba tu fajerwerków, by ze sceny leciały iskry. Krystyna Janda decydując się na pokazanie i wyreżyserowanie tego tekstu w teatrze, postanowiła skomentować sytuację artystów w Polsce. Okrutna rzeczywistość jest bowiem taka, że zapominamy o twórcach, którzy stworzyli i budowali silną pozycję polskiej kultury. Tekst nie wprost, ale doskonale wytyka społeczeństwu obojętność. Kto dziś zasługuje na podziw, kto ma spocząć w prestiżowej części cmentarza po śmierci, kto zasługuje na pomnik? Tekst Mikołajewskiego pokazuje, że przestają się liczyć osiągnięcia i zasługi. Wystarczy wola polityczna lub chwilowy zryw społecznego uwielbienia. Jak to skomentować bez wulgaryzmów?

d1suvjf

Ostra i doskonała

Rola Jandy, choć bardzo ostra, jest szalenie smaczna. I doskonała, podobnie jak kiedyś w "Ucho, gardło, nóż" - najlepszym monodramie w historii polskiego teatru, Janda tworzy pełnokrwistą nadpostać.

"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski
"Aleja Zasłużonych" w Teatrze Polonia w Warszawie. W roli głównej Krystyna Janda | Fot. Robert Jaworski

Mimo że "Aleja Zasłużonych" nie jest monodramem, a Jandzie towarzyszą świetni aktorzy, to właśnie dla Krystyny Jandy ten spektakl należy obejrzeć. Stymuluje intelektualnie i pozwala przeżyć katharsis.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1suvjf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1suvjf

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj