Krystyna Sienkiewicz zapisała majątek w dwóch testamentach. Trwa wojna o spadek
Od śmierci aktorki miną wkrótce dwa lata, a rodzina ciągle nie może dojść do porozumienia w sprawie podziału majątku. Choć Sienkiewicz wskazała w testamencie jedynego spadkobiercę, sprawa jest bardzo skomplikowana.
Jak podaje "Życie na gorąco", Krystyna Sienkiewicz sporządziła dwa testamenty, które mówią wyraźnie, jaka była ostatnia wola aktorki.
- W jednym z nich gwiazda zapisała wszystko bratankowi, muzykowi Kubie Sienkiewiczowi. Drugi dotyczy wyłącznie wydziedziczenia adoptowanej córki Julii Przyłubskiej, która obecnie jest osobą ubezwłasnowolnioną – czytamy w tygodniku.
Obejrzyj: Skonfliktowana rodzina Sienkiewicz walczy o spadek w sądzie
Sprawę komplikuje fakt, iż pełnomocnik Przyłubskiej podważa przyczyny wydziedziczenia jego klientki i walczy o przyznanie całego majątku adoptowanej córce.
Stroną w sporze jest również Anna Krystyna Sienkiewicz, siostra spadkobiercy, która nie ma dobrego zdania o rzekomej postawie brata. Z jej słów wynika, że Kuba Sienkiewicz (na zdjęciu poniżej) "zagarnął nie tylko majątek, ale też pamiątki po ciotce i zerwał z nią kontakt".
Przypomnijmy, że Krystyna Sienkiewicz przez 30 lat żyła z poważną wadą wzroku i ledwo rozpoznawała swoich bliskich. Po obustronnym wylewie do siatkówek oka nastąpiło u niej wyłączenie centralnego pola widzenia. Na domiar złego w 2015 r. zdiagnozowano u niej czerniaka. Choć udało się jej zwalczyć nowotwór, zmarła 12 lutego 2017 r. Powodem śmierci były komplikacje zdrowotne po przebytej infekcji układu oddechowego. Krystyna Sienkiewicz miała 82 lata.