Krystynie Jandzie grozi paraliż!
None
Krystyna Janda
Krystyna Janda ma poważny problem. Jednak nie chodzi o jej teatr, a… zdrowie. Jak dowiadujemy się z Super Expressu, codziennie od dwóch miesięcy wielka aktorka przechodzi rehabilitację, a wszystko po to, by ustrzec się operacji. Jednak nawet to może nie zadziałać, Jandzie wciąż grozi paraliż!
(BZe)
Krystyna Janda
Janda cierpi na dyskopatię szyjną czyli przepuklinę krążka międzykręgowego. Jak tłumaczy specjalista w rozmowie z dziennikiem: _ Teoretycznie rehabilitacja może pomóc, ale wszystko zależy od tego, jak głęboka jest przepuklina i czy uciska rdzeń kręgowy_. Aktorka uczęszcza na rehabilitację już od dwóch miesięcy.
Krystyna Janda
Mam ćwiczyć, bo kwalifikuję się do operacji, a tę operację u mnie trzeba by robić w okolicy strun głosowych – powiedziała aktorka w rozmowie z tabloidem. Pani Krystyna boi się operacji i ewentualnych powikłań, dlatego bardzo się przykłada do codziennych ćwiczeń.
Krystyna Janda
Niebezpieczeństwo jest bardzo duże. Jak pisze Super Express: Bez operacji może jej grozić niedowład kończyn, bo w przypadku tej choroby następuje ucisk na nerwy rdzeniowe. Jednak, jak mówi w rozmowie z gazetą mama aktorki, Janda nie zgadza się na operację, bo bardzo się boi.
Krystyna Janda
Na domiar złego Krystyna Janda nie potrafi sobie odpuścić i zwolnić tempa. Non stop pracuje, prowadzi własny teatr, bierze udział w kampanii promocyjnej marki kosmetyków, występuje na scenie. Czy ktoś, kto od zawsze był wulkanem energii, nagle wycofa się z życia publicznego i zajmie własnym zdrowiem? To na pewno bardzo trudne.
Krystyna Janda
Bliscy martwią się o aktorkę. Jest zmęczona, potrzebuje swobody. Ale chyba musiałabym ją przywiązać do łóżka, żeby w końcu odpoczęła - mówi zatroskana mama Zdzisława Janda.
Krystyna Janda
Życzymy Jandzie dużo siły i szybkiego powrotu do zdrowia! A także odrobiny odpoczynku…