Krzysztof Cugowski już nie imprezuje. Kiedyś się nie oszczędzał
Krzysztof Cugowski już dawno nie jest młodzieniaszkiem i tak też się nie zachowuje. O imprezowaniu i piciu alkoholu musiał zapomnieć, chociaż rockmanem zostanie na zawsze.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Cugowski niczym nie różni się od swoich kolegów z branży - za młodu pił i balował do białego rana. I wcale nie wstydzi o się o tym mówić. W końcu taki, a nie inny styl życia wpisany jest w "zawód" gwiazdy sceny muzycznej. Przynajmniej według stereotypów. Ostatnio piosenkarz wyznał, że porzucił libacje. Cóż, rockman zbliża się do 70., więc musi o siebie dbać.
- W moim życiu zaliczałem i tańczenie na stole, a nawet leżenie na ziemi. I jestem jednego pewien, że bez alkoholu można się dobrze bawić. Choć może jest nieco trudniej, ale się da. Dziś niestety już nie tańczę ani nie piję alkoholu, ale kiedyś robiłem jedno i drugie. I zabawa była doskonała - wspominał w rozmowie z "Faktem".
Krzysztof Cugowski rusza w solową trasę. Może za nią zgarnąć pokaźną sumę
Obecnie gwiazdor jest już emerytem. Niestety, nie może liczyć na wysokie świadczenie, dlatego nie ma mowy o zakończeniu kariery. Cugowski do niedawna otrzymywał tylko niecałe 600 zł świadczenia. Kilka miesięcy temu zmieniły się przepisy, a emerytura wokalisty wzrosła do ponad tysiąca zł. Piosenkarz nadal więc pracuje.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kalendarz Cugowskiego nie pęka w szwach, ale gwiazdor co miesiąc daje przynajmniej 3-4 koncerty.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.