[GALERIA]
Konflikt Krzysztofa Cugowskiego i Romualda Lipki był jednym z najgłośniejszych medialnie tematów minionego roku. Przypomniała o nim choroba muzyka.
Pięć lat temu Budka Suflera ogłosiła koniec kariery. Wkrótce później Cugowski ruszył w trasę z własnym zespołem, a Lipko ogłosił powrót Budki Suflera z nowym wokalistą. To był prawdziwy skandal. Dawni przyjaciele rzucali oskarżeniami i dochodziło między nimi do napięć w temacie praw autorskich i wykorzystywania tytułów utworów.
Gdy już wszyscy myśleli, że dawni współpracownicy pogodzili się w obliczu choroby, okazuje się, że panowie do ostatnich chwil Romualda nie mogli dojść do porozumienia.
Śmierć Romualda Lipki
Informację o chorobie nowotworowej Romulada Lipki, Budka Suflera podała pierwszy raz w lipcu minionego roku. Artysta starał się uspokajać fanów i deklarował, że czuje się dobrze. We wrześniu, czyli zaledwie kilka miesięcy później, przeszedł przeszczep wątroby.
O śmierci Romualda Lipki poinformowała Budka Suflera za pośrednictwem Facebooka. Romuald Lipko zmarł 6 lutego.
W kwietniu tego roku skończyłby 71 lat.
Krzysztof Cugowski o Lipce
Krzysztof Cugowski w tym roku obchodzi 50-lecie pracy artystycznej i 70. urodziny. W wywiadzie autorstwa Jarka Szubrychta dla "Gazety Wyborczej" został zapytany o wspomnienia związane z Romualdem Lipko.
- Byliśmy zupełnie innymi ludźmi. Charakterologicznie - dwie skrajności. Świetnie nam się pracowało, sprawnie i szybko, nawet w okresach, kiedy już patrzyliśmy na siebie bez radości. A że były konflikty i nieporozumienia? Naturalna rzecz... Sądzę zresztą, że gdybyśmy byli podobni do siebie, niczego byśmy nie zrobili, bo byśmy się nawzajem zagłaskali. Ta nasza szarpanina dawała dobre efekty - wyznał w rozmowie.
- (...) Cztery dni przed jego śmiercią, leżał już wtedy w szpitalu... Okrężną drogą dotarła do mnie informacja, że Romek chce się ze mną spotkać, więc pojechałem. Byłem u niego o północy. Pożegnaliśmy się, tak jak powinni to zrobić ludzie, którzy znali się 63 lata. Którzy chodzili do tej samej klasy muzycznej szkoły podstawowej, później do gimnazjum, liceum... Całe życie spędziliśmy ze sobą - dodał skruszony.