Krzysztof Ibisz mało zarabia?
W rzeczywistości za udział w serialu _M jak Miłość_ dostaje drobniaki...
Niedawno Super Express podliczył zarobki znanych polskich prezenterów. W stworzonym przez tabloid rankingu Krzysztof Ibisz znalazł się na czwartym miejscu z sumą 140 tysięcy złotych miesięcznie. Krzysztof Ibisz postanowił zdementować plotki o swoich wielkich zarobkach. Podobno w rzeczywistości zarabia o wiele mniej!
To kwoty mocno przesadzone. Niedawno jedna z gazet napisała, że w „M jak miłość” zarabiam miesięcznie 50 tys. zł. To bzdura, bo w rzeczywistości biorę gdzieś ze dwadzieścia razy mniej. Stawki aktorskie za jeden dzień zdjęciowy wynoszą średnio kilkaset złotych, a kończą się na 3 tysiącach - powiedział w wywiadzie dla Super Expressu, dodając:
Poza tym zatrudniam w swojej firmie na stałe pięć osób. Po odliczeniu podatków, zapłaceniu rachunków, telefonów i pensji dla moich pracowników, w mojej kieszeni nie zostaje wcale aż tak wiele, jak myślicie.
Na pewno jednak zostaje przynajmniej 10 razy więcej, niż w kieszeni przeciętnego Polaka. Nic dziwnego, że Ibisz nie chce przyznać się do zarobków - czy cieszyłby się taką sympatią, gdyby wszyscy wiedzieli, że za wygibasy w programie Jak Oni Śpiewają zarabia nieprzyzwoicie wielką fortunę?
