Krzysztof Ibisz miał wypadek na rolkach
Prezenter nadal dochodzi do siebie.
Krzysztof Ibisz
Krzysztof Ibisz jest jedną z największych gwiazd telewizji Polsat. CV dziennikarza jest naprawdę imponujące, a niemal tradycją stało się już, że żadne ważne wydarzenie związane ze stacją, nie może odbyć się bez obecności Krzysztofa. Nic dziwnego, że wszyscy zachodzili w głowę, dlaczego nie pojawił się na konferencji Polsatu, którą w poprzednich sezonach zazwyczaj prowadził.
Okazuje się, że Ibisz uległ wypadkowi i nadal dochodzi po nim do formy.
Krzysztof Ibisz
Chociaż dziennikarz skończył w tym roku 50 lat, wciąż zachwyca sylwetką i nienagannym wyglądem. Zdarzały się nawet pod jego adresem złośliwe komentarze, sugerujące, że Krzysztof z roku na rok wygląda coraz młodziej.
Media wielokrotnie spekulowały również na temat potencjalnych zabiegów medycyny estetycznej, jakim miał się poddać. Pewne jest natomiast, że Ibisz to mężczyzna, który bardzo dba o siebie, uprawiając sport i pamiętając o racjonalnym odżywianiu. Sam dziennikarz mówił niegdyś, że jest „fanatykiem fitness” i ćwiczy pięć razy w tygodniu, po trzy godziny. Przez najbliższe kilka miesięcy przystojny prezenter będzie musiał zrezygnować z aktywności fizycznej, a wszystko za sprawą wypadku, jaki niedawno mu się przydarzył.
Krzysztof Ibisz
Prezenter miał wypadek na rolkach.
Jechał na rolkach, kiedy pod nogi wbiegło mu dziecko. Kontuzja wyglądała groźnie, lekarze zalecili rehabilitację - donosi magazyn „Dobry Tydzień”.
Krzysztof Ibisz
Wypadek miał miejsce tuż przed prezentacją jesiennej ramówki Polsatu. Nieobecność Krzysztofa zaskoczyła wówczas zgromadzonych dziennikarzy, którzy zastanawiali się wówczas, co może być tego powodem.
11 września wystartuje nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. Mamy nadzieję, że prezenter będzie w stanie pojawić się w pracy i z charakterystyczną dla siebie energią oraz charyzmą poprowadzić nadchodzące odcinki show.