Krzysztof Krawczyk młodo się ożenił
Krzysztof Krawczyk jako młody chłopak musiał łączyć pracę z nauką w szkole wieczorowej. To właśnie tak w latach 60., jeszcze jako nastolatek, poznał Grażynę Adamus. Dziewczyna, podobie jak Krzysztof, przygotowywała się do matury. Szybko między nimi zaiskrzyło.
- Dołączył do nas w trakcie nauki, spojrzał na mnie i już wiedziałam, jak to się skończy. Odtąd tylko on odprowadzał mnie po szkole do domu i nosił za mnie teczkę - opowiadała pierwsza żona Krawczyka Pomponikowi.
Ślub wzięli po czterech latach randkowania. Bardzo się kochali.
- To był mój pierwszy mężczyzna. Razem do szkoły, razem ze szkoły, razem w trasę, wszystko robiliśmy razem. To był taki facet, że tylko do pozazdroszczenia - zdradziła "Super Expressowi".
Ale sielanka musiała się kiedyś skończyć. Krawczyk był młody i chciał się wyszaleć, a zespół, w którym śpiewał zyskiwał na popularności. Były więc wyjazdy, nie brakowało imprez.