Krzysztof Rutkowski: Jeśli chłopiec okaże się moim synem, będę płacić alimenty
Krzysztof Rutkowski
W łódzkim Sądzie Okręgowym od lipca 2015 roku trwa proces o ustalenie ojcostwa 6-letniego Aleksandra i o alimenty. Pozwanym jest Krzysztof Rutkowski, który początkowo wypierał się znajomości z niejaką Nataszą, kobieta znaną z imprezowania w towarzystwie łódzkich biznesmenów.
Detektyw wdał się w romans z kobietą w 2009 roku, jednak już po kilku miesiącach zerwał kontakt z kochanką. Ta ponownie dała o sobie znać w 2013 roku. Wtedy poinformowała Rutkowskiego o tym, że ma syna. Detektyw twierdzi, że choć do romansu doszło, to jest pewien, że kobieta miała w tym czasie również innych partnerów.
Przez kilka miesięcy wypierał się ojcostwa. Po kilku miesiącach okazało się, że detektyw powoli zaczął zmieniać zdanie i teraz sądzi, że chłopiec faktycznie może być jego dzieckiem. Rutkowski nie poddał się jednak nakazanym przez sąd testom. Matce chłopca, czyli swojej byłej kochance zarzuca, że nie traktuje sprawy poważnie i zależy jej jedynie na medialnym rozgłosie. Dlaczego?