Krzysztof Skiba drwi z polityków PiS. Pisze o modzie na Zełenskiego

W ostatnich dniach Kijów jest celem licznych wizyt dyplomatycznych europejskich przywódców politycznych. Ich obecność w stolicy Ukrainy to ważny sygnał, że to państwo, mimo rosyjskiej agresji, wciąż funkcjonuje i że ma wsparcie zachodnich sąsiadów. Niedawno z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie spotkali się m.in. prezydenci krajów bałtyckich i Andrzej Duda. Jako pierwsi, już w połowie marca, pojechali tam m.in. polski premier Mateusz Morawiecki i szef PiS Jarosław Kaczyński.

Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc, zwrócił na Instagramie uwagę na wizerunek polityków podróżujących do ogarniętej wojną Ukrainy. Jak zauważył, niemal wszystkim udzieliła się moda na Zełenskiego, który w czasie konfliktu także ubiorem daje dowód swojego zaangażowania.

"Zelenski dał swym strojem czytelny sygnał, że też na tej niesprawiedliwej wojnie jest żołnierzem. Prostym żołnierzem w zielonym podkoszulku. [...] Jest blisko ludzi. Jest z nimi w biedzie i w nieszczęściu. Jest z nimi w bunkrze w czasie bombardowań. A prosty, militarny strój to podkreśla. Prawdziwy przywódca" - stwierdził Skiba i jak zauważył, polscy politycy najwyraźniej postanowili pójść w ślady ukraińskiego prezydenta.

Im Skiba przypisuje jednak zupełnie inne intencje, zaznaczając, że wojenny wizerunek wprost obliczony jest na polityczny zysk.

"Mateusz czy Duduś od razu wskoczyli w militarny look, licząc na pozytywny efekt medialny. Złośliwi mogliby zauważyć, że Duda ma na tym zdjęciu kurtkę kuloodporną w rozmiarze Prezesa, ale nie czepiajmy się szczegółów. Ważny jest efekt wizerunkowy. Oto ich stroje mówią: jesteśmy na froncie jak Zelensky. Walczymy ze złem i to zło pokonamy. Może urosną nam punkty procentowe poparcia" - czytamy w obszernym wpisie lidera Big Cyc.