Krzysztof Skiba nie pojawi się na marszu 4 czerwca. Zdradził, co sądzi o aferze z Sewerynem
W Warszawie ruszył czasu marsz organizowany przez opozycję. Krzysztof Skiba, który jest przeciwnikiem partii rządzącej, dał znać, że go na nim nie będzie. Miał ważny powód, by nie pojawić się w stolicy. Przy okazji Skiba na swoim instagramowym profilu napisał, jak ocenia ostre i wulgarne słowa Andrzeja Seweryna o PiS.
4 marca ruszył marsz, który planowano od tygodni. Warszawę zalało morze ludzi, na stacjach metra są tłumy. Zablokowano część ulic, a policja namawia do przemieszczania się komunikacją miejską. Donald Tusk, inicjator przedsięwzięcia, przemówił do zgromadzonych w stolicy osób, mówiąc: "Tu jest Polska". Swoje dodał też Lech Wałęsa.
Marsz ma charakter pokojowy. Polacy razem chcą zademonstrować chęć obrony demokracji i tolerancji, poparcie dla obecności Polski w Unii Europejskiej. Marsz to także wyraz sprzeciwu wobec PiS.
Nie brakuje na nim znanych osób, choć niektóre gwiazdy otwarcie krytykujące partię rządzącą na marsz się nie wybrały - na przykład Krzysztof Skiba. Co się stało?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Skiba o serialu "Ekler": chcemy skłonić do refleksji
Muzyk napisał o powodach na swoim instagramowym profilu. "Wszyscy mnie pytają, czy będę dziś na proteście w Warszawie. Nie będę, bo Big Cyc gra dziś dawno zaplanowany koncert w Kątach Wrocławskich. Nie możemy zawieść publiczności. Ale dla usprawiedliwienia dodam, że każdy koncert Big Cyca, od 35 lat, jest jak jeden wielki protest przeciwko tym, którzy chcą brać nasz kraj za mordę. Tak było za Jaruzela i tak jest też dziś. Trzymam kciuki za marsz" - wytłumaczył Skiba.
Dodał też kilka słów na temat afery wywołanej nagraniej Andrzeja Seweryna. Wideo rozniosło się po sieci i wywołało sporo emocji. Mówiono o nim nawet w "Wiadomościach" TVP.
"Andrzej Seweryn to wybitny polski aktor. Zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia. Ostatnio hitem internetu jest jego przesłanie dla młodzieży. Niestety Kolekcjonerowi Kotów się nie spodobało" - napisał Skiba.
- Drogie dziecko, pamiętaj, twoim zadaniem jest im przyp...ć. Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co do ciebie mówię, ale szybko zrozumiesz, jak będziesz miał kilkanaście lat albo wcześniej, zrozumiesz, komu trzeba przyp...ć. I nie zważać na nic! - mówił do kamery Seweryn.
Co wy na to?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.