Krzysztof Skiba odpowiada aktorowi grającemu Makumbę: "Pomówić dzisiaj kogoś to jak splunąć"
Piosenka "Makumba" jest jak schabowy w niedzielę i wódka na weselu. Nie każdy lubi, ale każdy Polak zna. Przyniósł zespołowi Big Cyc ogromny sukces i nie mniejsze pieniądze. A gdy pojawiają się te drugie, to zaczynają się problemy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Joel Pedro Muianga był studentem AWF z Mozambiku mieszkającym w Gdańsku, gdy dostał propozycję zagrania Makumby w klipie zespołu.
Krzysztof Skiba w rozmowie z WP mówił:
- Piosenkę zainspirował czarnoskóry lekarz z Tczewa, który studiował w Gdańsku, a po studiach został w Polsce, bo poznał Polkę. Ale do teledysku potrzebny był nam ktoś czarnoskóry.
Gdy numer trafił do rozgłośni, zrobiło się głośno o Makumbie, teledysk zaczęły grać stacje telewizyjne, a czarnoskóry sportowiec, który prowadził zajęcia fitnessu, stał się popularny.
Skiba w wywiadzie dla WP powiedział, że Joel początkowo się obraził:
- Bo koledzy go pytają, gdzie jego mercedes. Był przekonany, że skoro piosenka lata cały dzień w radiu, a teledysk w telewizji, to on dostanie jakieś tantiemy. Ja mu tłumaczę, że pieniądze dostają kompozytor i autor tekstu oraz muzycy. A on był tylko statystą w teledysku, nawet nie aktorem. Dostał ustalone 200 zł i tyle. Ale w końcu, dzięki nam, wydał wideo VHS "Fitness z Makumbą" i nastąpiła pełna zgoda.
Najwyraźniej wcale nie.
Joel Pedro Muianga spytany przez dziennikarkę WP o to, czy wziął pieniądze za udział w klipie mówi:
- Nic. Nawet nie miałem możliwości podpisania umowy, bo byłem na wizie studenckiej. Poza tym, dla mnie to nie był sposób na zarobienie pieniędzy, tylko taka studencka głupota.
Wywiad z Joelem bardzo zabolał Skibę, który będąc na wakacjach, napisał posta na Facebooku:
Rozumiem rozżalenie Joela , ale w wywiadzie nic nie mówi o tym że dzięki piosence stal się popularny zagrał w kilku reklamówkach (m.in w reklamie...solarium), wydal kasetę VHS "Aerobic z Makumbą" gdzie za darmo użyczyliśmy mu piosenki. Naprawdę ciężko w tej trudnej branży jaką jest scena muzyczna szukać tak uczciwego zespołu jak Big Cyc. Zawsze byliśmy w porządku w stosunku do naszych przyjaciół ze świata muzyki. Zespół nigdy nie miał długów i nie zalegał z płaceniem za studia nagrań. Co trafiało się wielu znanym kapelom.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Okazuje się zatem, że kwestią sporną jest... 200 złotych. Czy Joel faktycznie je dostał, czy nie - powinien to sobie wyjaśnić ze Skibą.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.