Krzysztof Skiba przyjął trzecią dawkę szczepionki. Mówi, jak się czuje
Krzysztof Skiba należy do grona gwiazd, które zachęcają Polaków do szczepień. To szczególnie istotne zwłaszcza w obliczu wzrastającego jesienią poziomu zakażeń. Muzyk przyjął właśnie trzecią dawkę, tzw. przypominającą. Wyjawił, jak jego organizm zareagował na preparat.
Krzysztof Skiba słynie z tego, że mówi, co myśli. W zasadzie na każdy temat. Satyryk często komentuje bieżące wydarzenia społeczno-polityczne, nieraz z przymrużeniem oka, nieraz w ostrych słowach. Trzeba jednak przyznać, że wiele z tych komentarzy jest naprawdę celnych.
Jednym z tematów, o których Skiba mówi otwarcie, są także szczepienia. Tekściarz nie ma wątpliwości co do ich zasadności. Zwłaszcza teraz, kiedy poziom zakażeń koronawirusem jest znów na fali wznoszącej. Nawołuje więc nie tylko do dbania o swoje zdrowie i innych, ale także do przyjmowania szczepionek.
Zobacz wideo: Skiba o szczepionce. Padły zdecydowane słowa
Obecnie jest już po trzeciej dawce, tzw. przypominającej. Wyjawił fanom, jak się czuje po wstrzyknięciu preparatu. Pochwalił się, że jak zawsze, nie zmagał się z żadnymi efektami ubocznymi.
"Informuję wszystkich, że trzecia dawka szczepionki Pifzera pobrana! Chyba jestem cyborgiem. Po dwóch dawkach nie miałem żadnych skutków ubocznych (podobnie jak moja mama lat 90). I teraz też czuję się wyśmienicie", napisał z zadowoleniem.
Jak cytuje artystę Pomponik, teraz ze spokojem może kontynuować spotkania z fanami i promocję książki "Skiba ciągle na wolności", z którą jeździ po całym kraju.
Trwa ładowanie wpisu: instagram