Książę Andrzej to urodzony imprezowicz!

Chociaż pozostaje w cieniu lepiej rozpoznawalnych członków angielskiej rodziny królewskiej, także o nim zrobiło się ostatnio głośno. A to wszystko za sprawą seksskandalu. Media na całym świecie zastanawiają się, czy książę Andrzej sypiał z nieletnią.

Chociaż rodzina stanęła za nim murem, teraz wszyscy uważniej przyglądają się jego kontaktom oraz życiu prywatnemu. Zobaczcie, jak książę najchętniej spędza wolny czas!

Nie da się ukryć, że mężczyzna uwielbia bawić się we francuskim kurorcie St. Tropez, gdzie wielokrotnie dał się sfotografować podczas prywatnych przyjęć u boku zachwyconych jego towarzystwem pięknych kobiet. Wyciekły m.in. zdjęcia księcia w czułych objęciach z dekoratorką wnętrz, Chris Von Aspen. Andrzej był w swoim żywiole.

Wróćmy jednak do skandalu. Kiedy niejaka Virginia Roberts oskarżyła wpływowych polityków i biznesmenów o wykorzystywanie seksualne, cień podejrzeń padł także na Andrzeja, syna królowej Elżbiety II. 30-letnia dziś kobieta znalazła się w grupie pokrzywdzonych, które twierdzą, że jako nastolatki zmuszane były do prostytucji. Roberts miała 17 lat, gdy rzekomo poznała księcia.

Spotkanie z nastolatką zaaranżować miał zaprzyjaźniony z Andrzejem amerykański milioner, Jeffrey Epstein. Za organizowanie orgii z udziałem nieletnich został nawet swego czasu skazany na 18 miesięcy więzienia. Mimo że arystokrata przepraszał za znajomość z kontrowersyjnym biznesmenem, nie zerwał z nim kontaktu.

Roberts zapewnia, że w latach 1999-2001 trzykrotnie uprawiała seks z księciem Andrzejem. Musiała spełniać każdą jego zachciankę, nie miała prawa niczego odmawiać. Po tych oskarżeniach na odpowiedź Pałacu Buckingham, nie trzeba było długo czekać.

Rzeczniczka rodziny królewskiej podkreśliła, że książę nie jest stroną pozwu.

W związku z tym nie chcę komentować tej sprawy. By jednak rozwiać wszelkie wątpliwości, jakiekolwiek sugestie dotyczące nieprzyzwoitego zachowania z nieletnimi są całkowicie nieprawdziwe - zapewniła stanowczo.

Sam Andrzej nie skomentował pikantnych doniesień. Wierzycie w jego niewinność?