Książę Andrzej wciąż nie może spać spokojnie. Zeznania seksualnych niewolnic go pogrążają
Przyjaciel księcia popełnił samobójstwo
10 sierpnia miliarder Jeffrey Epstein oskarżony o handel i nakłanianie nieletnich do prostytucji popełnił samobójstwo. Przyjaciel wpływowych osobistości od lipca przebywał w nowojorskim areszcie, gdzie czekał na proces. Zeznające przeciwko niemu kobiety Virginia Giuffre i Johanna Sjoberg złożyły blisko 2000 stron wyjaśnień dotyczących ich wieloletniego wykorzystywania seksualnego przez Epsteina i jego znajomych. Pomimo śmierci oprawcy nie zamierzają wycofać się z procesu. Powody do obaw mają zatem jego współpracownicy i przyjaciele, w tym książę Andrzej, który ponoć trzykrotnie widywał się z Virginią Giuffre.
Właściciel "wyspy pedofilów"
Oskarżenia wobec amerykańskiego potentata finansowego pojawiają się od lat. Mężczyzna został skazany za nakłanianie nieletnich do prostytucji już w 2008 r., ale dzięki ugodzie spędził tylko 13 miesięcy w więzieniu. Z zeznań świadków wynika, że do przestępstw często dochodziło na prywatnej wyspie Epsteina na Karaibach. Sąsiedni właściciel innej wyspy Kevin Goodrich w rozmowie z "The Sun" przyznał, że o siedzibie miliardera mówiło się "wyspa pedofilów".
Książę Andrzej również jest oskarżany
Jeffrey Epstein przyjaźnił się z wpływowymi osobami m.in. Billem Clintonem, księciem Andrzejem i Donaldem Trumpem. Ten ostatni mówił o nim w wywiadzie dla "New York Magazine" w 2002 r. : "Wspaniały facet. Mówi się nawet, że lubi piękne kobiety, tak samo jak ja, a wiele z nich jest w 'młodszej grupie'". Prezydent USA kilka lat temu odciął się od znajomości z miliarderem. Za to książę Andrzej pojawia się w zeznaniach kobiet. Już w 2015 r. Virginia Giuffre zeznała, że trzykrotnie była zmuszana do seksu z drugim synem królowej Elżbiety II. Do stosunków miało dojść w Londynie, Nowym Jorku i na wyspie Epsteina w 2001 r. kiedy kobieta miała 17 lat. Wówczas Pałac Buckingham skomentował, że oskarżenia są fałszywe i bezpodstawne. Utrzymują taką wersję do dziś.
Seksualna niewolnica zdradziła pikantne szczegóły
Virginia Giuffre ze szczegółami opowiedziała o spotkaniach z księciem Andrzejem. Rzekomo razem wybrali się do londyńskiego klubu, w którym potomek Windsorów wykonywał agresywne ruchy w tańcu. "Jego ręce przesuwały się po moim ciele, szeptał mi czułości do ucha i całował moją szyję" - wyznała. Następnie udali się do mieszkania przyjaciela Epsteina, gdzie wzięli razem kąpiel. Potem miało dojśc do stosunku, który Giuffre nazwała "najdłuższymi 10 minutami mojego życia".
Przeciwko księciu są też inne kobiety
Natomiast Johanna Sjoberg uczestniczyła w imprezie na prywatnej wyspie Jeffrey’a Epsteina jako seksualna niewolnica. Widziała jak książę Andrzej sadza sobie na kolanach Virginię i trzyma rękę na jej piersi. Gdy ktoś zaproponował wspólne zdjęcie, Johanna stanęła obok księcia, a ten także złapał ją za biust. Uznał, że będzie to zabawnie wyglądać na fotce.
Trwa zbieranie dowodów
Pałac Buckingham utrzymuje, że książę Andrzej nie jest stroną w sprawie. Amerykańska prokuratura nie postawiła mu zarzutów. Trwają przygotowania do procesu o handel i nakłanianie nieletnich do prostytucji, który najwcześniej ruszy w czerwcu 2020 r.
Pamiętniki Epsteina mogą pogrążyć znane osobistości
Według zachodnich mediów Jeffrey Epstein prowadził szczegółowe pamiętniki, w których opisywał spotkania na wyspie. Jeśli organom ścigania uda się do nich dotrzeć, mogą okazać się kluczowym dowodem w sprawie. Według pogłosek samobójstwo miliardera przez powieszenie mogło być upozorowane. Wielu wpływowym osobistościom zależało na śmierci oskarżonego. Już pod koniec lipca Epsteina znaleziono nieprzytomnego w celi ze śladami duszenia na szyi.