Książę Harry lubi kopać pod sobą dołki. Po co mu była opowieść o odmrożonym "brzdącu"?
Harry uchodzi za czarną owcę Windsorów nie tylko ze względu na "wypisanie się" z rodziny królewskiej razem z żoną, czyli tzw. Megxit. Na swoją reputację zapracował sobie już wcześniej, jeszcze w czasach kawalerskich, chociaż niektóre zawstydzające fakty wypłynęły dopiero po latach. W tym niechlubnym zestawieniu nie brakuje wątków erotycznych.
Harry zawsze czuł się w rodzinie osobą drugiej kategorii. Najważniejszy był William, pierwszy w kolejce do tronu. Młody książę uznał, że jako ten "zapasowy" może pozwolić sobie na więcej i znacznie bardziej korzystać z życia niż brat, przygwożdżony do świecznika na amen.
W 2005 r. Harry poszedł na imprezę w stroju żołnierza Wehrmachtu.