Książę Harry przed sądem mówi o rodzinie królewskiej. Padają oskarżenia o ukrywanie informacji
Trwa kilkudniowa rozprawa wstępna w sprawie wytoczonej Associated Newspapers. Jedną z zeznających osób jest książę Harry. Chodzi o nielegalne pozyskiwanie informacji przez wydawców tabloidów. W swoim oświadczeniu syn Karola oskarża "instytucję" o brak reakcji na nękanie, ale nie tylko.
Książę Harry jest jedną z osób, które pozwały medialnego wydawcę (odpowiadającego za takiego tytuły jak "Daily Mail" i "Mail on Sunday") za nielegalne sposoby na pozyskiwanie informacji. O jakie sposoby chodzi? Na przykład o podsłuchy w telefonach, które są oczywistym pogwałceniem prawa do prywatności. W sądzie zjawił się także sir Elton John.
Obecność tak znanych twarzy sprawiła, że o procesie dowiedział się cały świat. Książę Harry na sali sądowej odczytał swoje oświadczenie. Powtórzył w nim tezy znane widzom dokumentu Netfliksa "Meghan i Harry". Syn króla Karola powiedział, że przez przynależność do rodziny Windsorów od lat wczesnego dzieciństwa był narażony na intensywną uwagę reporterów i tabloidów. Jednocześnie od zawsze wpajano mu zasadę, którą mieli się kierować członkowie rodziny królewskiej: "nigdy nie komentuj, nigdy nie narzekaj".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Harry przyleciał do Londynu na proces sądowy
Harry podkreślił, że nauczono go tej zasady i oczekiwano, że się jej podda. To się udawało do czasu, gdy to jego żona stała się ofiarą systematycznych napaści mediów.
Jak mówi źródło serwisu E! News, w innym fragmencie swojego zeznania młodszy brat Williama mówił o tym, że pałac Buckingham dał mu do zrozumienia, "że Harry nie musiał wiedzieć o podsłuchach w telefonach".
- Instytucja bez wątpienia ukrywała przede mną przez długi czas informacje o zhakowaniu naszych telefonów. Dano mi jasno do zrozumienia, że nikt z członków rodziny nie zasiądzie w tym sądzie jako świadek, bo to by otworzyło puszkę Pandory. (...) Panuje błędne przekonanie, że wszyscy ze sobą się komunikujemy, ale nigdy nie było żadnej rozmowy na ten temat.