Trwa ładowanie...

Książę Harry przyznał się do depresji i chodzenia na terapię

Musiało minąć 20 lat od śmierci księżnej Diany, by jej młodszy syn otworzył się i opowiedział, jak nagłe i przedwczesne odejście matki odbiło się na całym jego życiu. W najnowszym wywiadzie przyznał się do depresji i przebytej terapii.

Książę Harry przyznał się do depresji i chodzenia na terapięŹródło: ONS.pl
d45ya71
d45ya71

Książę Harry był przez wiele lat postrzegany jako lekkoduch. Rodzina królewska musiała wielokrotnie zmierzyć się ze skandalami z jego udziałem i tłumaczyć się z hulaszczego trybu życia księcia. Dopiero teraz Harry przyznał, że mogło to wynikać z problemów emocjonalnych, z którymi borykał się po śmierci matki.

W chwili tragicznego wypadku Diany w Paryżu Harry był nastolatkiem.

- Mogę z całą pewnością powiedzieć, że strata mamy w wieku 12 lat odcięła mnie zupełnie od moich emocji na kolejne 20 lat. To miało bardzo poważny wpływ na moje życie osobiste i zawodowe. Myślę, że kilka razy byłem blisko zupełnego załamania nerwowego. Dręczyłem się wyrzutami sumienia. Byłem smutny i nieustannie się okłamywałem. W końcu pogodziłem się ze stratą mamy i czuję, że dorosłem - powiedział.

Na terapię namówił go starszy brat, książę William.

d45ya71

Brytyjscy medioznawcy twierdzą, że wyznanie Harrye'go to kolejny krok przed ustatkowaniem się i ogłoszeniem jego zaręczyn z Meghan Markle.

Księżna Diana East News
Księżna Diana Źródło: East News
d45ya71
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45ya71