Książę Harry radzi się ojca, jak naprawić błędy? Tabloid znowu robi z Meghan czarną owcę
Miesiące mijają, a Harry i Meghan nie dają pożywki przeciwnym im mediom do krytykowania każdego ich kroku. Nie przeszkadza to tabloidom publikować "informacji ze sprawdzonych źródeł".
Odkąd między Susseksami a brytyjską rodziną królewską jest cały ocean, mediom trudniej jest wynajdować powód, by krytykować Harry'ego i Meghan. Można pisać o tym, jak drogi jest ich dom czy ile zapłaciła za kolczyki księżna, które widać na ich wystąpieniach na zoomie, ale to wciąż za mało smaczna pożywka dla wrogich im tabloidów.
Dlatego ostatnie doniesienia na temat jednego z ich partnerów biznesowych, platformy Spotify, otworzyły nowe pole do manipulacji. Gigant streamingowy przeżywa poważny kryzys po tym, jak kilkoro artystów (w tym Joni Mitchell) wycofało swoje utwory z platformy. Powodem jest to, że na Spotify wciąż dostępne są podcasty antyszczepionkowca Joe Rogana. W dobie szalejącej pandemii i tak powszechnej dezinformacji szkodliwe głosy niedoedukowanych ludzi nie powinny znajdować dla siebie tak popularnej platformy.
Jak długo mogą być dziećmi? Księżna Kate będzie musiała się tym martwić wcześniej, niż sądziła
Tymczasem Spotify współpracuje także z Meghan i Harrym, którzy podpisali z firmą streamingową wielomilionowy kontrakt na własny podcast. Afera z Roganem rzuca przez to cień także na nich. Australijski tabloid "Woman's Day" podaje zatem, że ich "wiarygodne źródło" twierdzi, że Harry radził się ojca w sprawie całego zamieszania. Pada nawet takie stwierdzenie:
"W większości to pomysł Meghan i upierała się, że wie, co robi. Ale staje się jasne, że jest tak samo zagubiona, jak on".
Teoria, że za życiowymi decyzjami niemal czterdziestoletniego Harry'ego zawsze staje jego zła żona Amerykanka, jest jedną z ulubionych teorii dziennikarzy. Gazeta do tego dodaje także wieści, jakoby Harry był mile widziany w domu brata Williama, gdzie "może wszystko na spokojnie przemyśleć".
Tabloid sugeruje zatem, że książę miałby porzucić żonę i dwójkę wspólnych dzieci, by wrócić na łono rodziny królewskiej. Tymczasem w prawdziwym życiu Harry niedawno wypowiadał się na temat zdrowia psychicznego, sprawy bardzo bliskiej jego sercu. W końcu, jak podkreślał, po złych doświadczeniach w domu rodzinnym prawdziwą przystań i równowagę odnalazł w małżeństwie i rodzinie, którą sam założył.