Książę Harry złamał królewski protokół, żeby uściskać wielbicielkę. Czekała na niego 7 godzin
Ostatnio książę Harry i Meghan Markle udali się w podróż do Australii. Na dalekim kontynencie nie brakuje historii pełnych wzruszeń. Harry wykazał się ogromną wrażliwością.
Książę Harry i Meghan Markle to zdecydowanie ulubiona para wielbicieli królewskiego dworu. Gdziekolwiek się nie pojawią, wzbudzają ogromne emocje. Nie brakuje łez, słów uznania i wiwatów. Jedna z fanek, której Harry poświęcił uwagę, wpadła w histeryczny płacz ze szczęścia. Trudno się jej dziwić.
ZOBACZ TAKŻE: Książę Harry ociera łzy podczas ślubu z ukochaną Meghan Markle
19-letnia India Brown z Marysville wyjawiła, że czekała ponad 7 godzin, żeby choć przez chwilę z bliska zobaczyć książęcą parę. Kiedy w końcu doszło do spotkania "face to face" dziewczyna wpadła w płacz. Harry podszedł do niej i przytulił ją.
- Jest kimś, kogo podziwiam od wielu lat. Wszystko czym się zajmuje, jest niesamowite. Kocham tę rodzinę odkąd skończyłam osiem lat i śledziłam ich podróże na całym świecie - powiedziała reporterom dziewczyna.
Książę Harry przytulając swoją wielbicielkę złamał królewski protokół. Czuły gest może kosztować go reprymendę od brytyjskiego dworu.
Mimo wszystko imponuje nam taka postawa Harry'ego. A wam?
