Miało być inaczej
Podobno Joachim i Angelina chcieli pobrać się w Berlinie. Jednak w końcu postawili na zagraniczny ślub. Może zauroczyła ich Majorka, a może kościół Monti-Sion? Znajduje się on w miejscowości Pollença.
Państwo młodzi postawili na klasykę. Panna młoda miała na sobie białą, koronkową suknię, włosy uczesane w niski kok, a w dłoniach trzymała biało-niebieskie kwiaty. Jej wybranek postawił na modny granat, ale przełamany żółtym akcentem kamizelki.